Le Point: Trump planuje odwiedzić paradę zwycięstwa w Moskwie 9 maja.

Prezydenci Donald Trump i Władimir Putin planują spotkać się w Moskwie 9 maja podczas obchodów Dnia Zwycięstwa, informuje francuskie wydanie Le Point.

Data ta ma szczególne znaczenie dla rosyjskiego lidera, ponieważ wykorzystuje ją do podkreślenia roli ZSRR i współczesnej Rosji w porządku światowym po II wojnie światowej. Wybór właśnie 9 maja, a nie 8, był wcześniej używany przez Rosję do świętowania zwycięstwa, odmiennie od krajów zachodnich.

Zgodnie z doniesieniami Le Point, 9 maja 2025 roku może stać się nie tylko symbolem historycznego zwycięstwa nad nazizmem, ale także możliwym zakończeniem konfliktu rosyjsko-ukraińskiego zgodnie z 'planem Kelloga', który przewiduje zakończenie negocjacji do tej daty. Taki scenariusz byłby zwycięstwem dla obu liderów, zwłaszcza dla Putina, który nieustannie podkreślał potrzebę 'denazyfikacji' Ukrainy.

Przyjęcie zaproszenia Trumpa na obchody Dnia Zwycięstwa nie jest bezprecedensowe. W 1995 roku, w kontekście odnowionych relacji, Bill Clinton odwiedził Moskwę na paradzie z okazji 50-lecia zwycięstwa, mimo rozbieżności w sprawach międzynarodowych.

Jeśli dojdzie do nowej umowy między USA a Rosją i wizyta Trumpa dojdzie do skutku, europejscy liderzy znajdą się w trudnej sytuacji, obserwując, jak amerykański prezydent oddaje hołd rosyjskim wojskom.

Informowaliśmy również, że Trump nie uważa Zełenskiego za na tyle ważnego, aby brał udział w spotkaniach.