Polski podczas szturmu w obwodzie zaporoskim. Przypomnijmy młodszego porucznika Jurija Soćkę.
dzisiaj, 08:00
174
Dziennikarz
Światenko Tamara
dzisiaj, 08:00
174
Codziennie o 9 rano Ukraińcy oddają hołd pamięci wszystkich, których życie odebrała wojna rosyjsko-ukraińska. Dziś przypominamy Jurija Soćkę.
22 września 2023 roku, wierny przysiędze wojskowej, w walce za Ojczyznę, wykazując się determinacją i odwagą podczas wykonywania zadania bojowego, dowódca pierwszej powietrzno-desantowej sekcji, młodszy porucznik Jurij Jurijowycz Soćka, zginął w rejonie wsi Nowoprokopiwka w obwodzie zaporoskim w wyniku szturmu na przednią linię obrony przeciwnika. O tym poinformował Rzeńska rada miejska.Jurij Soćka urodził się 5 maja 1991 roku w wsi Jałowy Okip w rejonie Lipowodołynskim. Kiedy chłopiec miał sześć lat, jego rodzina przeniosła się do wsi Hałki, gdzie Jurij uczył się i zdobywał pierwsze życiowe lekcje. Później rodzina znów zmieniła miejsce zamieszkania, osiedlając się w wsi Żytnie, gdzie w 2004 roku Jurij ukończył dziewiątą klasę.Następnie Jurij kontynuował naukę w Kremenszyckim Technikum Kolejowym, kształcąc się na zawód torowca i konduktora. Później zdobył wykształcenie wyższe w Kremenszyckim Uniwersytecie Narodowym imienia Mychajła Ostrahowskiego, dążąc do mistrzostwa w wybranym zawodzie.W dorosłym życiu Jurij znalazł swoją miłość, tworząc rodzinę. Młode małżeństwo doczekało się córeczki, która stała się ich największą dumą i szczęściem. Rodzina osiedliła się w Kremenszyku.Tam Jurij pracował jako konduktor, a później – brygadzistą w zajezdni, pozostając prawdziwym profesjonalistą, cenionym przez kolegów. Mężczyzna lubił łowić ryby. W wolnym czasie Jurij dorabiał jako taksówkarz, starając się zrealizować swoje marzenia o spokojnym i cichym życiu.Jednak pokojowe plany Jurija Soćki, jak i wielu innych Ukraińców, zostały zniweczone przez wojnę...Od pierwszych dni pełnoskalowej inwazji Jurij, kierowany bezgraniczną miłością i troską o rodzinę, podjął decyzję o wysłaniu córeczki do Polski, gdzie wówczas pracowała jego żona. Świadomy zbliżającego się niebezpieczeństwa, postawił bezpieczeństwo swojej córki na pierwszym miejscu, ponieważ córka była dla Jurija całym światem w jego życiu, jego inspiracją i dumą.9 sierpnia 2022 roku przyjął wezwanie losu i, opuszczając spokojne życie, stanął w obronie Ukrainy, otrzymując powołanie z Kremenszyckiego RRTC i SP obwodu połtawskiego.Przygotowanie wojskowe Jurija rozpoczęło się w Żytomierzu, gdzie wykazał się jako poważny, zdyscyplinowany i zdeterminowany bojownik.Po ukończeniu szkolenia wstąpił do 46. Brygady Desantowo-Szturmowych Sił Zbrojnych Ukrainy – elity naszej armii.Jurij szybko zdobył uznanie nie tylko jako sprawny wojownik, ale także jako lider, na którym można polegać. Jego odpowiedzialność i lojalność wobec sprawy wojskowej wzbudziły szczere uznanie kolegów, a jego autorytet wśród towarzyszy był zasłużony i nienaśladowalny.Przechodząc drogę od żołnierza do młodszego porucznika, Jurij Jurijowycz został dowódcą pierwszej powietrzno-desantowej sekcji – obowiązek, który wykonywał z honorem i oddaniem. Jego duch bojowy i ludzkość inspirowały kolegów, stając się przykładem siły, determinacji i wiary w zwycięstwo.Jurij miał pseudonim Bob, a jego oddział miał własny emblemat. Koledzy opowiadają, że wróg bał się Jurija Boba i jego oddziału, wszyscy wiedzieli, jak sprawna i profesjonalna jest sekcja, którą Jurij prowadził na pierwszą linię.Wśród ważnych momentów jego ścieżki bojowej – wyzwolenie Mykołajowa. Za odwagę i dzielność w tej operacji Jurij otrzymał szczególne odznaczenie od przewodniczącego Mykołajowskiej Oblastowej Administracji Państwowej Witalija Kima – honorowy zegarek. To wtedy, w trakcie wręczenia nagrody, jego matka po raz pierwszy dowiedziała się, że syn nie jest na ćwiczeniach, jak mówił, aby się nie martwiła, lecz na samej pierwszej linii. Jurij chronił spokój matki, milcząc o zagrożeniach swojej drogi bojowej.Kwiecień 2023 roku stał się miesiącem szczególnych odznaczeń dla Jurija Jurijowycza. Jego rany bojowe i wytrzymałość zostały docenione medalem Ministerstwa Obrony Ukrainy 'Za rany'. W tym samym miesiącu, na podstawie Dekretu Prezydenta Ukrainy, został odznaczony medalem 'Za służbę wojskową Ukrainie'.Jurij Soćka, razem z kolegami, przeszedł przez najgorętsze punkty wojny, broniąc rodzimej ziemi na kierunkach chersońskim, mykołajowskim, donieckim i zaporoskim. Trzymał obronę w Bachmucie i Soledarze, gdzie każdy dzień wymagał od niego niewiarygodnej odwagi i męstwa.Nie często obrońca miał czas na odpoczynek. Tylko w marcu 2023 roku Jurij Soćka przyjechał do bliskich w długo oczekiwanej przerwie. Wtedy z Polski przyjechała żona z córką i wszyscy krewni spotkali się u matki w wsi Hałka.21 września 2023 roku Jurij Soćka napisał do matki, że wyszedł na kolejny rozkaz bojowy. Tego samego dnia mógł skontaktować się z rodziną przez wideo – jak robił to przy każdej okazji, aby bliscy się nie martwili.Z tego dnia kontakt z Jurijem urwał się.24 września 2023 roku koledzy poinformowali rodzinę, że Jurij uważa się za zaginionego. Rozpoczęły się trudne dni i miesiące oczekiwania oraz rozpaczliwych poszukiwań. Rodzina nie ustawała w wysiłkach, aby go znaleźć. I dopiero po roku, w październiku 2024 roku, ciało Soćki zostało zidentyfikowane na podstawie testu DNA po przewiezieniu do Ukrainy podczas kolejnej wymiany. Potwierdzenie...
Czytaj także
- Co pasażerowie zapominali w pociągach 'Ukrzaliznicy' w 2024 roku: najdziwniejsze przypadki
- Rok śmierci. Rodzina i przyjaciele zebrali się przy grobie Witalija Bilończuka (zdjęcie)
- W Polsce Ukraińcy mogą otrzymać pieniądze na leczenie zębów: co należy zrobić
- Schudła 41 kg, przeszła operację oczu. Jak zmieniła się córka najstarszej matki Ukrainy
- Połowa języków świata może zniknąć do końca wieku - UNESCO
- Ogromna żółwia uratowano podczas pożaru w Los Angeles