Za co zwolnili Kevina Spacey?.

Trudno znaleźć mniej popularnego aktora, którym kiedyś był Kevin Spacey. Młody, aktywny i utalentowany, szybko podbił Hollywood. Jednak nie trwało to długo. W szczytowym momencie kariery miało miejsce tzw. zwolnienie Kevina Spacey. A dokładniej, aktora po prostu przestano zapraszać do dobrych filmów. 

To wtedy wszyscy fani aktora zadali sobie pytanie, za co zwolnili Kevina Spacey i co dalej z nim będzie. Dopiero niedawno sam aktor zaczął odkrywać wszystkie tajemnice w tej sprawie. I do tej pory powody zwolnienia Kevina Spacey wydają się jednemu osobom dziwne, a innym niesprawiedliwe. 

Kevin Spacey: wzlot i zwolnienie

Nikt i nigdy nie wątpił w umiejętności Kevina. Szybko stał się poszukiwanym i zasłużenie popularnym aktorem. W latach 90. żaden kasowy film nie mógł się obyć bez tego aktora. A potem, dość szybko wybuchł skandal, za który aktora warunkowo zwolniono. Nie mógł odbudować swojej reputacji i dopiero niedawno opowiedział, jak trudno mu się żyło. I to właśnie te powody wywołały jeszcze większe zainteresowanie starą historią. 

Trzeba zacząć od tego, że Kevin Spacey to jeden z najsłynniejszych aktorów Hollywood, zdobywający uznanie za swoje role w filmach takich jak "Gwiezdny wojownik", "American Beauty" i "House of Cards". Jednak jego wspaniała kariera zakończyła się niespodziewanym i skandalicznym zwrotem wydarzeń. 

W ostatnich latach imię Kevina Spacey stało się synonimem skandali, oskarżeń o molestowanie i zwolnień z dużych projektów. Aktor dosłownie zniknął z ekranów. 

Wczesne lata i wzlot kariery Kevina Spacey

Jego talent aktorski był oczywisty już w młodości, a wkrótce rozpoczął swoją karierę na scenach teatrów, gdzie jego występy były dostrzegane przez krytyków i widzów. W 1986 roku Spacey debiutował w kinie, grając rolę w filmie "Sąsiad z pokoju". 

Jednak prawdziwy sukces przyszedł do niego dopiero w latach 90. Rola w filmie "American Beauty" (1999), która przyniosła mu Oscara za najlepszą rolę męską, stała się szczytem jego kariery. W tym filmie Spacey zagrał głównego bohatera, Lestera Burnhama, który przeżywa kryzys wieku średniego, co uczyniło go jednym z najbardziej rozpoznawalnych aktorów swojego pokolenia.

Oprócz pracy w kinie, Spacey stał się również znany dzięki swojej roli w popularnym serialu "House of Cards", gdzie zagrał Franka Underwooda, ambitnego polityka. Ten projekt stał się kultowy, a sam aktor został uhonorowany nagrodami i uznaniem za swoją rolę. Wydawało się, że kariera Spacey nie zna przeszkód.

Skandale i oskarżenia o molestowanie

Skandale, szczególnie dotyczące molestowania seksualnego, zaczęły aktywnie rozwijać się w połowie lat 2000-tych, a już w 2010 roku wielu aktorów dosłownie wpadło pod nie. Tak w 2017 roku kariera Kevina Spacey nagle zaczęła spadać. To nastąpiło po tym, jak aktor Anthony Rapp oskarżył Spacey o molestowanie seksualne. Rapp twierdził, że w 1986 roku, gdy miał 14 lat, a Spacey 26, aktor próbował go molestować. Spacey szybko zareagował na oskarżenia, wyrażając żal i twierdząc, że nie pamięta incydentu, ale przeprasza, jeśli coś się naprawdę wydarzyło. Jednak jego przeprosiny nie były wystarczająco przekonujące dla większości ludzi.

Po tym, inni mężczyźni również zaczęli opowiadać swoje historie o molestowaniu ze strony Spacey. Niektórzy twierdzili, że aktor lubił zbliżać się do nich w niewłaściwych sytuacjach, tworzyć intymne momenty i wywierać presję, co stało się powodem oskarżeń o seksualne nadużycie. W odpowiedzi na takie oskarżenia rozpoczęła się fala zwolnień aktora z dużych projektów.

Zwolnienie z "House of Cards"

Dalej kariera Kevina rozpadła się jak domek z kart. Najbardziej jaskrawym wydarzeniem w historii zwolnienia Kevina Spacey było jego wyłączenie z głównej roli w serialu "House of Cards". Show, w którym Spacey grał Franka Underwooda, było jednym z najpopularniejszych dramatów w historii telewizji. Wkrótce po oskarżeniach producenci podjęli decyzję, że aktor nie będzie już uczestniczył w zdjęciach, a jego postać została wykluczona z fabuły serialu.

Ponadto, zdjęcia szóstego sezonu zostały wstrzymane, a scenarzyści i reżyserzy musieli znaleźć sposób, aby zastąpić postać Franka Underwooda. Ten krok stał się kolejną poważną stratą dla aktora, który stracił ogromny kontrakt i fanów na całym świecie.

Po zwolnieniu z "House of Cards" Kevin Spacey napotkał inne konsekwencje. Został usunięty z obsady filmu "Wszystkie pieniądze świata", gdzie jego rola została przerysowana przez Christophera Plummera. Ekipa filmowa zadeklarowała, że nie mogła dalej współpracować z aktorem, którego oskarżenia o molestowanie seksualne były tak poważne.

Co się z nim dzieje teraz?

Na dzień dzisiejszy Kevin Spacey nadal stara się wrócić do przemysłu filmowego, jednak jego reputacja pozostaje poważnie nadszarpnięta. W 2019 roku został oskarżony o molestowanie seksualne przez kilku innych mężczyzn, a przeciwko niemu wniesiono kilka spraw karnych. W niektórych przypadkach oskarżenia zostały odrzucone lub wycofane, jednak sam proces odbudowy wizerunku okazał się niezwykle trudny.

Niemniej jednak aktor się nie poddaje. W 2022 roku powrócił do pracy, grając rolę w filmie "112 Saint Tropez", a także w 2023 roku zagrał w filmie "Stary człowiek". Mimo to, jego powrót do świata filmu przeszedł bez szczególnego szumu i uwagi ze strony widzów i krytyków.