24 lutego 2022 roku spotkał wroga w bitwie pod Horliwką. Przypomnijmy Wasyla Klekacza.

24 lutego 2022 roku spotkał wroga w bitwie pod Horliwką. Przypomnijmy Wasyla Klekacza
24 lutego 2022 roku spotkał wroga w bitwie pod Horliwką. Przypomnijmy Wasyla Klekacza

Codziennie o 9 rano Ukraińcy oddają hołd pamięci wszystkim, których życie odebrała wojna rosyjsko-ukraińska. Dziś przypomnimy Wasyla Klekacza.

14 lutego 2025 roku, broniąc rodzinnej ziemi przed wrogiem, zginął odważny wojownik, sierżant Wasyl Stepanowicz Klekacz. O tym informuje 'Hromadske' powołując się na radę miejską w Szepetówce.

Wasyl Klekacz urodził się 7 listopada 1966 roku w malowniczej wsi Muszanicz w rejonie Ostróg w obwodzie rówieńskim w rodzinie Nadii Mykołajivny i Stepana Andrijowicza. Razem z bratem Sergiuszem dorastał w mieście Szepetówka, gdzie stawiał swoje pierwsze kroki w życiu.

W 1973 roku Wasyl po raz pierwszy przekroczył próg Szkoły Średniej nr 6 w Szepetówce. Uczenie się przychodziło mu łatwo, ale najbardziej pociągał go sport, szczególnie zapasy. Oddanie treningom i determinacja przynosiły mu zwycięstwa, wielokrotnie zdobywał miejsca na podium na zawodach, pokazując siłę ducha i wytrwałość, które towarzyszyły mu przez całe życie.

Po ukończeniu szkoły młody człowiek wybrał zawód robotniczy i zdobył kwalifikacje tokarza w Technikum Technicznym w Szepetówce, które ukończył w 1984 roku. Po zasadniczej służbie w Wojskach Powietrznodesantowych, gdzie służył jako łącznościowiec, kontynuował naukę w Winiickim Instytucie Politechnicznym.

Pracę zawodową rozpoczął w Szepetowskiej Fabryce Kultywatorów, gdzie przez wiele lat pracował jako wiertacz. W 1991 roku Wasyl Stepanowicz spotkał swoją przyszłą żonę Tatianę i założył rodzinę. W 1993 roku urodził się im pierworodny syn Andriy, nazwany na cześć dziadka, a w 1997 roku - córka Iryna, której imię wybrał sam.

W 2000 roku Wasyl Stepanowicz zmienił miejsce pracy i zaczął pracować w Szepetowskiej Lokomotywowni, początkowo jako ślusarz, a potem został brygadzistą. Był osobą szanowaną przez kolegów za pracowitość, uczciwość i mądrość.

W wolnym czasie Wasyl Stepanowicz spędzał czas na łonie natury, lubił wędkarstwo. Doskonale znał lokalne zbiorniki wodne i zawsze znajdował najlepsze miejsca do łowienia. Oprócz wędkarstwa uwielbiał zbierać grzyby i jagody, znając wszystkie grzybowe miejsca. Spacerowanie leśnymi ścieżkami sprawiało mu przyjemność, cenił świeże powietrze, ciszę i możliwość odpoczynku od codziennych zmartwień. Jeszcze jedną pasją Wasyla Stepanowicza była literatura, a najbardziej lubił książki historyczne.

Wasyl Stepanowicz zawsze był patriotą swojego kraju. Kiedy Ukraina stanęła w obliczu zagrożenia okupacją, nie pozostał obojętny i w 2015 roku wstąpił jako ochotnik do Sił Zbrojnych Ukrainy. Brał udział w Operacji Antyterrorystycznej. Za odwagę, dzielność i wytrwałość, jakie wykazał podczas obrony kraju, otrzymał liczne nagrody, wśród których - honorowe odznaczenie 'Za obronę Mariupola'.

'W 2017 roku, po powrocie do życia cywilnego, Wasyl Stepanowicz kontynuował pracę w lokomotywowni, ale jego serce pozostało na froncie, razem z tymi, którzy wciąż bronili Ukrainy. Dlatego, gdy w 2019 roku podjął decyzję o powrocie do wojska, nikt z bliskich się nie zdziwił - to był Wasyl, człowiek honoru, który nie mógł pozostać obojętny, gdy kraj potrzebował obrony. Mężczyzna podpisał kontrakt i wznowił służbę w swojej 30. Samodzielnej Brygadzie Zmechanizowanej', - poinformowano w radzie miejskiej.

Smutek i pamięć

W 2021 roku Wasyl Klekacz został dziadkiem dwóch wnuków - Nazara i Maksyma. Byli jego dumą, marzył, aby zobaczyć, jak dorastają, uczą się, cieszą się życiem.

24 lutego 2022 roku, kiedy Rosja rozpoczęła pełnoskalową wojnę, Wasyl Stepanowicz spotkał wroga w bitwie. Bronił miejscowości Nowy Jork na obrzeżach okupowanej Horliwki, gdzie razem z braćmi bronił ataku przeciwnika.

W drugiej połowie 2022 roku brał udział w zaciętych walkach pod Izuum, gdzie odniósł ciężką ranę, ale mimo bólu i zmęczenia, po leczeniu wrócił na pierwszą linię. W 2023 roku był wśród tych, którzy bronili Bachmutu, przejawiając niezłomną wolę i prawdziwy heroizm. Przeszedł najgorętsze odcinki tej wojny, odniósł liczne rany, ale zawsze wracał do służby, ponieważ wierzył - Ukraina zwycięży.

Za oddanie sprawie wojskowej został odznaczony Orderem 'Za obronę rodzimych ziem', medalami i podziękowaniami.

Podczas służby Wasyl Stepanowicz wykazał się jako odpowiedzialny, niezawodny i odważny żołnierz. Sumiennie wykonywał swoje obowiązki, nie bał się trudności i zawsze był gotów wspierać towarzyszy. Był szanowany za zdecydowanie, wytrwałość oraz wojenny duch. W najniebezpieczniejszych momentach działał pewnie, nie tracił zimnej krwi i zawsze był gotów zaryzykować dla swoich towarzyszy i wspólnej sprawy.

'Życie prawdziwego wojownika Wasyla Klekacza przedwcześnie wygasło 14 lutego 2025 roku z powodu odniesionych ciężkich ran od pocisków. Oddał swoje życie za Ukrainę, za jej wolność, za przyszłość swoich dzieci i wnuków, pozostawiając jasną pamięć, głęboki smutek w sercach bliskich i towarzyszy oraz niezatarte świadectwo odwagi i oddania Ojczyźnie', - dodano w radzie miejskiej w Szepetówce.

'Hromadske' dołącza do minuty ciszy. Oddajemy hołd pamięci wszystkich Ukraińców, którzy zginęli w walce za Ojczyznę.


Czytaj także

Reklama