Czy Norwegowie chcą zaprzyjaźnić się z Rosjanami: wyniki sondażu.
Mieszkańcy wschodniego Finnmarku stają się mniej przyjaźni wobec Rosjan. Tak wynika z wyników sondażu przeprowadzonego przez Respons Analyse dla norweskiego Instytutu Badań Urbanistycznych i Regionalnych (NIBR) Uniwersytetu OsloMet, informuje NRK.
Sondaż obejmował całą Norwegię. Odpowiedzi z Północnej Norwegii, zwłaszcza z Wschodniego Finnmark, porównywano z resztą kraju.
W artykule zaznaczono, że dwa lata temu mieszkańcy Wschodniego Finnmarku byli bardziej pozytywnie nastawieni do Rosji niż inni Norwegowie. W ciągu dwóch lat sytuacja się zmieniła, informuje źródło.
W szczególności obecnie w Wschodnim Finnmarku i Północnej Norwegii jest więcej osób, które nie chcą wspierać współpracy na poziomie 'dyplomacji ludowej' z Rosją, zauważają autorzy badania. Ponadto mieszkańcy tych regionów są bardziej sceptycznie nastawieni do kontynuowania współpracy transgranicznej na poziomie gmin.
Jednocześnie w Północnej Norwegii i Wschodnim Finnmarku zmniejszyła się liczba osób chcących zabronić rosyjskim statkom zawijania do norweskich portów. Na południu Norwegii ludzie są nieco bardziej otwarci na taką współpracę z Rosją - czytamy w publikacji.
Badacze twierdzą, że niektórzy ludzie w Norwegii wciąż chcą dobrych sąsiedzkich stosunków z Rosją. 'Ale jednocześnie w całym kraju jest przeważająca większość ludzi uważających, że Rosja zrujnowała te stosunki dla następnych pokoleń' - wykazały wyniki sondażu.
Czytaj także
- Czołowe gazety w Wielkiej Brytanii i Hiszpanii odmówiły korzystania z mediów społecznościowych X
- Uczestnicy "Wielkiej budowy" i postać śledztw. Kto otrzymał budowę wodociągu do Mykołajowa za 7,4 miliarda UAH?
- Premier Armenii Pashinian radykalnie zmienił swój wizerunek (wideo)
- Kulturalna stolica Włoch znalazła nowe metody na pozbycie się turystów
- Powiadomienia od Sił Zbrojnych Ukrainy o zagrożeniach powietrznych pojawią się w jeszcze jednym komunikatorze
- Legendarny prankster, który telefonuje do Rosjan z pogrzebami, odpowiedział na oskarżenia o 'dehumanizację'