UE wezwała Naddniestrze do przyjęcia pomocy energetycznej od Mołdawii.

UE wezwała Naddniestrze do przyjęcia pomocy energetycznej od Mołdawii
ЄС закликав регіон прийняти енергетичну підтримку з Молдови.

Komisja Europejska wezwała władze Naddniestrza do nieprzeszkadzania w dostawach alternatywnych źródeł energii do regionu po wstrzymaniu dostaw gazu przez Gazprom.

O tym informuje publikacja Politico, powołując się na oświadczenie przedstawicielki UE Anity Hipper.

'Wezwania Tiraspol do współpracy z Kiszynowem w celu rozwiązania sytuacji w interesie lokalnej ludności', - oznajmiła Hipper.

Premier Mołdawii Dorin Recean oskarżył Moskwę o eskalację konfliktu. Według jego słów, Rosja stara się prowokować kryzys bezpieczeństwa w regionie, wykorzystując energię jako broń. Zaznaczył również, że wstrzymanie dostaw gazu do kontrolowanego przez Rosję Naddniestrza jest związane z nielegalnym rozmieszczeniem tam rosyjskich wojsk.

Po wstrzymaniu dostaw gazu 1 stycznia w miastach Naddniestrza wyłączono centralne ogrzewanie, pozostawiając gaz tylko do gotowania. Zgodnie z informacjami władz naddniestrzańskich, zapasy gazu wystarczą na 20 dni. Mołdawska elektrownia przeszła na generację węglową.

Od 3 stycznia w regionie rozpoczęły się planowe wyłączenia energii. 4 stycznia zaprzestała działalności Mołdawska Huta Metali, a w Rybnicy wstrzymano działalność piekarni, która produkowała około 2 ton chleba dziennie.

Przypomnijmy, że Naddniestrze przez długi czas pozostawało pod kontrolą Rosji. Wojska rosyjskie zostały wprowadzone do regionu pod pretekstem sił pokojowych, co pozwoliło Kremlowi zachować wpływy w tej okolicy przez dziesięciolecia. Warto zauważyć, że równolegle kryzys energetyczny może stać się katalizatorem do związania regionu z Mołdawią.

Wstrzymanie dostaw gazu i problemy z ogrzewaniem oraz dostawami energii stwarzają poważne wyzwania dla reżimu separatystycznego

Warto zauważyć, że region ma znaczny potencjał energetyczny. Naddniestrzańska elektrownia ma kilka wolnych bloków węglowych oraz zmodernizowane bloki gazowe o wysokiej sprawności, co teoretycznie mogłoby zapewnić energetyczną niezależność regionu. Jednak brak współpracy z Kiszynowem oraz zależność od rosyjskiego gazu doprowadziły do obecnej sytuacji kryzysowej.


Czytaj także

Reklama