Europa i USA mogą zostać pośrednikami w negocjacjach Ukrainy z Rosją.


Bezpośrednie negocjacje między Ukrainą a Rosją
Paula Pinho z Komisji Europejskiej zauważyła, że przyszłe bezpośrednie negocjacje między Ukrainą a Rosją mogą się odbyć z udziałem Europy i USA, ponieważ prezydent USA poinformował kilku europejskich liderów o swoich rozmowach z Putinem. Uważa się to za pozytywny krok, który stał się możliwy dzięki wspólnym wysiłkom europejskich liderów, w tym Ursuli von der Leyen, w celu ustanowienia bezpośredniego kontaktu z USA w sprawie konfliktu na Ukrainie i zawarcia rozejmu.
'Zgoda została osiągnięta, że bezpośrednie negocjacje między Ukrainą a Rosją powinny się odbyć z udziałem europejskich partnerów oraz USA. Zobaczymy, gdzie dokładnie te negocjacje mają się odbyć,'
Paula Pinho również wyraziła możliwość współpracy UE i USA w kwestii wprowadzenia sankcji przeciwko Rosji. Podkreśliła, że decyzja o wprowadzeniu 17. pakietu sankcji będzie zależała od 'postępu w ciągu najbliższych dni' i nie było zmienionej pozycji Unii Europejskiej.
'Dokładne daty wprowadzenia w życie tych sankcji będą zależały od postępu, który zostanie osiągnięty w ciągu najbliższych dni. Równocześnie kontynuujemy prace nad następnym pakietem sankcji, jak ogłoszono przez przewodniczącą von der Leyen w zeszłym tygodniu,'
Ogólnie rzecz biorąc, informacje o przyszłych negocjacjach i możliwym uzgodnieniu sankcji świadczą o próbach rozwiązania konfliktu na Ukrainie poprzez dyplomatyczne i międzynarodowe mechanizmy współpracy.
Czytaj także
- Ukraińcy w Polsce otrzymają dotacje do 200 tysięcy hrywien: komu i jak wypłacą pomoc od Czerwonego Krzyża
- Trump zadeklarował postęp w negocjacjach z Putinem, Rubio opowiedział o głównym priorytecie USA
- Wypłaty w maju: ZUS wydał ważne oświadczenie w sprawie emerytur, subsydiów i zasiłków
- Ceny jabłek biją rekordy: jak zmieniła się cena ulubionego owocu Ukraińców w ciągu roku
- Niemieckie media: Merz nie widzi szybkiego pokoju na Ukrainie, podczas gdy Trump zmienił kurs
- Podatki od wszystkich przelewów i sprzedaży używanych rzeczy: posłowie myślą, jak jeszcze ograbić Ukraińców