Generał ocenił potencjał armii rosyjskiej do przyszłego ataku.
Według generała pułkownika w stanie spoczynku Igora Romanienki, rosyjska armia ma 'rekordy' strat na froncie, ale ma jeszcze zasoby do przeprowadzenia ataku na poszczególnych kierunkach. Powiedział to w programie telewizyjnym FREEДОМ. Według niego rosyjski przeciwnik przegrupowuje się i koncentruje swoje zasoby na określonych kierunkach po poniesionych stratach. Wcześniej rosyjscy okupanci próbowali zdobyć Pokrowsk na obszarze Doniecka, ale nie mogli tego zrobić z powodu ingerencji sił obronnych Ukrainy. Jednak udało im się zdobyć Ugledar, a teraz sytuacja staje się zagrożeniem wokół Kurachowe. Ekspert zauważył również, że Rosjanie unikają walk miejskich. Ich plany polegają na odcięciu logistycznych szlaków dostaw dla ukraińskich sił w Kurachowie, aby zmusić je do opuszczenia tego obszaru i w jak największym stopniu unikać walk miejskich.
Czytaj także
- Rutte nazwał jeden z priorytetów NATO
- Trump już 'zamachnął się' i na trzeci kadencję prezydencką
- Rosja wykorzystuje żołnierzy Korei Północnej do wywierania presji informacyjnej - ekspert
- W Putinie wypowiedzieli się o 'planu pokojowym' Trumpa dla Ukrainy
- Wsparcie Ukrainy priorytetem przewodnictwa Luksemburga w Radzie Europy - MZS
- 'Ukrzaliznica' zmieni trasę popularnego pociągu w kierunku zachodnim