Konflikt między Blake Lively a Justiną Baldoni.


Jeśli szukasz skandalu, który przysłoni procesy sądowe Johnny'ego Deppa i Amber Heard, wystarczy poznać kilka informacji na temat oskarżeń wobec Blake Lively i Justina Baldoni.
Ogólnie rzecz biorąc, warto zrozumieć, dlaczego doszło do konfliktu między Blake Lively a Justiną Baldoni, zaczynając od momentu ich wspólnej pracy. Następnie, co nie było podzielone przez Blake Lively i Justina Baldoni, stanie się jasne w trakcie procesu zdjęciowego i interakcji po premierze filmu. Dopiero potem można przypomnieć sobie o procesie Blake Lively i Justina Baldoni. Wtedy skandal będzie całkowicie zrozumiały.
Złowieszcze Hollywood: konflikt na tle filmu o przemocy
Już od zeszłego roku w Hollywood narasta prawdziwy i bardzo wyrazisty skandal. Choć może się to wydawać dziwne, wszystko zaczęło się od filmu «Wszystko się kończy z nami» (It Ends with Us).
W głównych rolach wystąpili Blake Lively, która chciała zostać producentką filmu, oraz Justin Baldoni (który początkowo zajmował się rozwojem filmu).
Coś poszło nie tak
Wydawało się, że prace nad filmem idą pełną parą, a wielu fanów książki czekało na tę ekranizację. Jednak w trakcie tworzenia obrazu pojawiły się problemy.
Fani zauważyli, że aktorzy unikali wspólnych wystąpień publicznych. Wkrótce tabloidy poinformowały, że Baldoni tworzył napiętą atmosferę na planie zdjęciowym, a Lively odczuwała dyskomfort z powodu jego zachowania. W szczególności miał rzekomo krytykować jej sylwetkę po narodzinach dziecka.
Dodatkowo Lively nalegała na przeróbki kluczowych scen, angażując do pracy męża, aktora Ryana Reynoldsa. Uzyskała również przegląd końcowego montażu, co wywołało niezadowolenie producentów. W tym czasie Baldoni zatrudnił specjalistkę od komunikacji kryzysowej Melissę Nathan, która pracowała z Johnny'm Deppem w trakcie jego procesów sądowych.
Winna czy niewinna?
Po premierze filmu Blake Lively spotkała się z krytyką za promowanie swoich marek podczas kampanii promocyjnej. Promowała kosmetyki i napoje bezalkoholowe, co wielu wydawało się niestosowne w przypadku projektu poświęconego trudnym tematom przemocy. W tym samym czasie Baldoni skupił się na społecznym aspekcie filmu, co zaostrzyło kontrowersje między aktorami.
Skandal zaostrzył się po tym, jak w internecie zaczęły krążyć negatywne komentarze na temat Lively. Dziennikarka Kiersti Flaa opublikowała stare wywiady z aktorką, w których ta zgryźliwie reagowała na pytania o wygląd. Wideo szybko stało się wirusowe, potęgując falę krytyki.
W grudniu 2024 roku Blake Lively złożyła skargę do Departamentu Praw Obywatelskich Kalifornii. Oskarżyła Baldoni'ego i jednego z dyrektorów Wayfarer Studios, Jamie'ego Hita, o niewłaściwe zachowanie. Jej zdaniem, Baldoni zachowywał się nieetycznie: improwizował podczas intymnych scen, narzucał zdjęcia dodatkowe, rozmawiał o życiu osobistym i pokazywał aktorce intymne materiały wideo.
Ponadto, Lively twierdziła, że studio próbowało kontrolować promocję filmu na jej niekorzyść. Strategia marketingowa Sony Pictures miała być początkowo oparta na pozytywnym wizerunku głównej bohaterki, ale Baldoni i jego zespół zmienili akcenty, kładąc nacisk na kwestie społeczne. Zdaniem Lively, wszystko to miało na celu zdyskredytowanie jej pracy.
Co powiedział Baldoni?
Nie zdążyli fani dojść do siebie, gdy w odpowiedzi na oskarżenia Baldoni złożył pozew przeciwko gazecie The New York Times, oskarżając redakcję o oszczerstwo. Oświadczył również, że Lively próbowała przejąć kontrolę nad projektem, zmieniając scenariusz i ingerując w montaż. Według niego, aktorka celowo szkalowała jego reputację, aby wzmocnić swoje pozycje w Hollywood.
Skandal prowadził do poważnych strat reputacyjnych dla obu stron. Baldoni stracił wsparcie agencji WME i nagrodę za wkład w walkę o prawa kobiet. Odwróciło się od niego wielu kolegów, w tym współprowadząca podcastu Man Enough. Colin Hoover i inni członkowie ekipy filmowej wyrazili swoje poparcie dla Lively.
Z drugiej strony, aktorkę oskarża się o nadmierne kontrolowanie projektu. Niektórzy źródła sugerują, że Lively wykorzystywała wpływy męża i szefów studia, aby stopniowo wyeliminować Baldoni'ego z kluczowych decyzji. Ten konflikt może stać się jednym z najbardziej głośnych procesów sądowych Hollywood w najbliższym czasie.
Co się dzieje dzisiaj?
Historia jeszcze się nie zakończyła. Obie strony upierają się przy swojej racji i przygotowują się do sądu. Na razie opinia publiczna jest podzielona: jedni wspierają Lively, uważając ją za ofiarę presji, inni są pewni, że Baldoni stał się celem kampanii mającej na celu jego zdyskredytowanie.
Ogólnie rzecz biorąc, historia jest na tyle rezonansowa, że nie może dziwić. W końcu najpierw w filmie poruszano poważne tematy przemocy domowej, a potem cała historia stała się niewiarygodnie nielogiczna. Główna aktorka zbyt łatwo przedstawiała temat, a na premierze nie było głównego męskiego bohatera. Nawet sama autorka zaangażowała się w skandal, broniąc swojego syna, który był brutalny wobec swojej dziewczyny. Ogólnie rzecz biorąc, wszystko potoczyło się nie tak, jak oczekiwano.
Czytaj także
- Złota Malina: Kto otrzymał nagrodę za najgorszą rolę?
- Najgłośniejsze rozwody w Hollywood
- Dlaczego Johnny Depp i Amber Heard się rozwiedli