Samolot znanego amerykańskiego piosenkarza uległ wypadkowi: jedna osoba zmarła, a cztery zostały ranne (wideo).
![Światenko Tamara](/img/sviatenko.png?v1)
![Samolot znanego amerykańskiego piosenkarza uległ wypadkowi: jedna osoba zmarła, a cztery zostały ranne (wideo)](/uploads/10_main-v1739254965.webp)
W porcie lotniczym Scottsdale w Arizonie doszło do katastrofy lotniczej: samolot amerykańskiego piosenkarza i muzyka Vince'a Neila z zespołu Mötley Crüe zderzył się z innym statkiem powietrznym, które było zaparkowane. W wyniku tego jedna osoba zmarła, a cztery zostały ranne.
Na szczęście sam Vince Neil nie był na pokładzie w momencie wypadku. Według informacji Federalnej Administracji Lotnictwa, Learjet 35A, którym latał Neil, wyleciał poza pas startowy i zderzył się z biznesowym odrzutowcem Gulfstream 200 na rampie portu lotniczego około godziny 14:45 czasu miejscowego. Na pokładzie Learjet znajdowały się cztery osoby, a na Gulfstream - jedna.
W wyniku katastrofy lotniczej jedna osoba zmarła, a cztery zostały hospitalizowane. Według mediów, samolot, który uległ katastrofie, należy do firmy Chromed in Hollywood, która należy do Vince'a Neila z zespołu Mötley Crüe. Chociaż sam piosenkarz nie był na pokładzie, w samolocie była dziewczyna wokalisty, która ma złamanych pięć żeber.
Eksperci z portu lotniczego wyjaśnili, że podczas lądowania zawiodło lewe główne podwozie samolotu Learjet, co doprowadziło do katastrofy. Organy ścigania prowadzą śledztwo w tej sprawie.
Samolot należący do amerykańskiego piosenkarza i muzyka Vince'a Neila z rockowego zespołu Mötley Crüe zderzył się z innym samolotem, który był zaparkowany w porcie lotniczym Scottsdale w Arizonie.Jedna osoba zmarła, a cztery osoby odniosły obrażenia. pic.twitter.com/eVGqYz0Gs9
— Главком (@GLAVCOM_UA) February 11, 2025
Warto zauważyć, że to już czwarty śmiertelny wypadek lotniczy w USA w ciągu ostatnich dwóch tygodni. 29 stycznia zderzyły się samolot American Eagle i śmigłowiec Black Hawk, co doprowadziło do największej katastrofy lotniczej w USA od 2001 roku, w wyniku czego zginęło 67 osób. Oba statki spadły do rzeki Potomac w Waszyngtonie.
Po dwóch dniach w Filadelfii doszło do kolejnego śmiertelnego incydentu, gdy samolot ewakuacyjny eksplodował po starcie. W tym wypadku zginęło sześć osób. A w czwartek, w pobliżu Alaski, rozbił się samolot firmy Bering Air, na pokładzie którego zginęły wszystkie 10 osób.
Czytaj także
- Sekretarz obrony USA pokazał sportowy przykład ukraińskim urzędnikom
- W Iwano-Frankiwsku kobieta, która nazwała mieszkańców "banderowcami", może trafić za kraty
- Członkini WŁK w obwodzie lwowskim zadeklarowała mieszkanie za 8 mln UAH
- Brytyjski kryptowalutowiec chce kupić wysypisko: nieoczekiwana przyczyna
- Wykonywał zadania bojowe na kierunku charkowskim. Przypomnijmy Włodzimierza Jarockiego
- W Odessie zmobilizowano mężczyznę z schizofrenią