Lwowianka 'zmobilizowana', a następnie znaleziona z roztrzaskaną głową pod Kijowem: w TCK wszystko zaprzeczają.

Lwowianka 'zmobilizowana', a następnie znaleziona z roztrzaskaną głową pod Kijowem: w TCK wszystko zaprzeczają
Lwowianka 'zmobilizowana', a następnie znaleziona z roztrzaskaną głową pod Kijowem: w TCK wszystko zaprzeczają

Zatrzymanego laboranta znaleziono z ciężkimi obrażeniami

W sieci informują, że pod Kijowem zatrzymanego laboranta Lwowskiego Uniwersytetu imienia Iwana Franki znaleziono z ciężkimi obrażeniami. O tym informują w sieci. Mężczyznę zatrzymali przedstawiciele TCK, zmusili go do przejścia WLK i znaleźli go na poboczu drogi pod Kijowem z złamaniem czaszki i obrzękiem mózgu. Stan poszkodowanego jest krytyczny.

Laboranta porwano koło rynku stryjskiego

Zatrzymanego laboranta nazywa się Stepan Biłczenko. Został porwany przez przedstawicieli TCK koło rynku stryjskiego, gdy zmierzał do pracy na uniwersytet. Mężczyzna przeprowadzał zajęcia praktyczne i laboratoryjne dla studentów katedry fizyki jądrowej.

Przymusowa WLK bez odpowiedniego badania medycznego

Według świadków, mężczyznę zmuszono do przejścia WLK w ciągu dwóch godzin bez odpowiedniego badania medycznego. Komisja odmówiła jego zbadania, twierdząc, że jest zdrowy, i zmusiła go do podpisania dokumentu, że stawił się na wezwanie o 19:00.

Stan poszkodowanego - krytyczny

Obecnie u wykładowcy zdiagnozowano obrzęk mózgu, złamanie podstawy czaszki i krwiaka. Stepan Biłczenko znajduje się w krytycznym stanie.

TCK odpowiada na oskarżenia

W TCK twierdzą, że obywatel Biłczenko nie był zarejestrowany w wojsku, został powołany do służby i przeszedł komisję. Apelują, aby nie manipulować tą kwestią i operować tylko faktami.

Na razie odpowiedzialne osoby dostarczyły ograniczone informacje o okoliczności urazu pracownika lwowskiego uniwersytetu. Przypominamy, że na Ukrainie niedawno doszło do wybuchu w pobliżu TCK.


Czytaj także

Reklama