Ceny metali rosną z powodu wstrzymania nowych ceł w USA.


Z informacji źródła Bloomberg wynika, że w czasie inauguracji Donalda Trumpa cena miedzi wzrosła o 0,9%. Złoto również wzrosło po doniesieniach, że nowy prezydent USA nie spieszy się z wprowadzeniem agresywnych taryf.
Słabość dolara powoduje deprecjację metali w innych walutach. W szczególności premie na złoto i miedź na nowojorskiej giełdzie Comex spadły, co wpływa na ceny metali w USA, które były wyższe niż w innych krajach z powodu zagrożenia taryfami.
Co więcej, inwestorzy zwracają uwagę na problemy w sferze geopolitycznej po tym, jak Trump zaniepokoił kilku swoich tradycyjnych sojuszników, w tym Kanadę, Meksyk i Europę. Może to prowadzić do wzrostu wartości złota jako bezpiecznego aktywa, ale także może podnieść kurs dolara, co stworzy przeszkody dla cen metali.
Cena złota na rynku spot wzrosła o 0,2% do 2 708,21 USD za uncję, podczas gdy ceny srebra i platyny również wzrosły, natomiast pallad spadł. Cena miedzi zamknęła się na poziomie 9 275 USD za tonę metryczną na Londyńskiej giełdzie metali, a ceny innych metali przemysłowych również szybko rosną.
Czytaj także
- WMSU gotowe na prowokacje wroga z okazji 9 maja - Pletenczuk
- Strażnicy graniczni wskazali kierunki, w których wróg działa najaktywniej
- Pod Moskwą zdetonowano generała armii okupantów Moskalika
- Ukraina wzięła na siebie kontrolę nad procesem pokojowym: nowy plan nie pozwoli Rosji zagrażać NATO
- Sekretarz generalny NATO: Rosja to długoterminowe zagrożenie dla Sojuszu
- Wróg przeprowadza reorganizację pod Pokrowskiem