Młodszy syn wojownika urodził się pięć miesięcy po śmierci taty. Przypomnijmy Walerego Skrypkę.

Młodszy syn wojownika urodził się pięć miesięcy po śmierci taty. Przypomnijmy Walerego Skrypkę
Młodszy syn wojownika urodził się pięć miesięcy po śmierci taty. Przypomnijmy Walerego Skrypkę

Codziennie o 9 rano Ukraińcy pamiętają ofiary wojny z Rosją.

Granatnik Walery Skrypka zmarł 19 marca 2022 roku w wyniku odniesionych ran podczas obrony Kijowszczyzny. Informację tę podał Glewkom, powołując się na Platformę Pamięci 'Memoriał'.

Walery Skrypka urodził się 17 listopada 1977 roku w Kijowie. Po ukończeniu szkoły studiował na Kijowskim Uniwersytecie Narodowym im. Tarasa Szewczenki.

Brał udział w Operacji Antyterrorystycznej na Wschodniej Ukrainie w składzie 54. Oddzielnej Brygady Zmechanizowanej. Był strzelcem granatnikiem i walczył w rejonie Łutugino oraz w innych obszarach ATO / OOS. Jego koledzy pamiętają go jako wesołą i energiczną osobę, dobrego przyjaciela i solidnego towarzysza.

Po powrocie z frontu pracował, aby zapewnić rodzinie. Pod koniec 2021 roku dowiedział się, że jego żona oczekuje drugiego dziecka.

23 lutego 2022 roku ogłoszono mobilizację rezerwistów. Skrypka planował wrócić do swoich kolegów w 54. brygadzie. Jednak następnego dnia rozpoczęła się pełnoskalowa wojna, a on został wysłany do 72. Oddzielnej Brygady Zmechanizowanej im. Czarnych Zaporożców, która brała udział w obronie Kijowszczyzny.

Walery Skrypka zmarł 19 marca 2022 roku podczas obrony obwodu kijowskiego. Odniósł rany od odłamków podczas walki w pobliżu wsi Moczun w rejonie buchackim Kijowszczyzny.

Walerego pochowano na cmentarzu Berkovets w Kijowie.

Zostawił żonę Natalię i dwóch synów: Ołeksandra i Damira. Młodszy syn urodził się pięć miesięcy po śmierci ojca.

Walery Skrypka został odznaczony Orderem 'Za Odwagę' III stopnia (2022, pośmiertnie) za odwagę i poświęcenie w walce o suwerenność państwową i integralność terytorialną Ukrainy.

'Glewkom' przyłącza się do minuty ciszy, oddając hołd wszystkim poległym w wojnie z Rosją i zapalając znicze pamięci.


Czytaj także

Reklama