Na Lwowszczyźnie kot uratował właścicieli przed śmiertelnym pożarem.

Na Lwowszczyźnie kot uratował właścicieli przed śmiertelnym pożarem
Na Lwowszczyźnie kot uratował właścicieli przed śmiertelnym pożarem

Pożar w Chyrowie: jak kot uratował śpiących mieszkańców

W nocy 9 maja w mieście Chyrów w powiecie samborskim wybuchł pożar w prywatnym domu mieszkalnym. Gdy ogień ogarnął dach budynku, wszyscy mieszkańcy jeszcze spali. Jednak dzięki sprawnemu kotu udało się uniknąć tragedii. Czując niebezpieczeństwo, zaczął miauczeć i biegać po pokoju, aż obudził właścicieli. Czując zapach dymu, rodzina zdążyła się uratować i wezwać strażaków.

Kiedy wszyscy w domu spali, na dachu budynku już szalał ogień. Jednak tragedii udało się uniknąć - dzięki domowemu kotu. To on, czując niebezpieczeństwo, zaczął miauczeć i biegać po pokoju, aż obudził właścicieli. Czując ostry zapach dymu, rodzina natychmiast wybiegła z domu i wezwała strażaków.

Na miejsce zdarzenia przybyli strażacy, którzy zdołali ugasić ogień w pół godziny. W wyniku tego pożaru nikt z mieszkańców nie ucierpiał. To kolejne przypomnienie o ważności uważności i ostrożności w każdej sytuacji życiowej.


Czytaj także

Reklama