Na Lwowszczyźnie podczas jazdy na nartach zginęło dziecko.

Na Lwowszczyźnie podczas jazdy na nartach zginęło dziecko
Na Lwowszczyźnie podczas jazdy na nartach zginęło dziecko

Dziś, 8 stycznia, miała miejsce tragedia na stacji narciarskiej 'Płaj' w obwodzie lwowskim. 12-letni chłopiec doznał śmiertelnego urazu głowy. Z informacji policji obwodu lwowskiego wynika, że dziecko zmarło.

Podczas jazdy na nartach chłopiec upadł i doznał poważnego urazu głowy. Pomimo wysiłków medyków, nie udało się uratować życia chłopca.

Policja informuje, że zmarły chłopiec pochodził z Kijowa i wypoczywał na stacji z rodzicami.

Szczegóły tragedii przekazał dziennikarz Witalij Hlahola. Według jego słów, chłopiec, jeżdżąc po czerwono-czarnym szlaku z dużą prędkością, uderzył w siatkę ochronną i zrobił salto w powietrzu. Nieszczęśliwy wypadek doprowadził do zatrzymania akcji serca dziecka.

Ostatnio na stacji narciarskiej w Gudauri, Gruzja miała miejsce przerażająca tragedia. W restauracji indyjskiej znaleziono ciała 11 obcokrajowców i jednego obywatela Gruzji.


Czytaj także

Uzyskaj dostęp do kanału świeżych wiadomości 112.ua