Rynek ropy: popyt utrzyma wysokie pozycje w styczniu.


Ceny ropy niemal pozostały niezmienne z powodu oczekiwanego zimowego popytu na paliwo, jednak w USA gromadzi się duża ilość paliwa i występują problemy makroekonomiczne.
Według Reuters, kontrakty futures na ropę marki Brent spadły o 3 centy do 76,13 dolarów za baryłkę. Kontrakty futures na amerykańską ropę marki West Texas Intermediate spadły o 10 centów do 73,22 dolarów.
Obydwa benchmarki w środę spadły o ponad 1% z powodu silniejszego dolara i niespodziewanie dużego wzrostu zapasów paliwa w USA, co naciska na ceny.
Analitycy JPMorgan przewidują, że popyt na ropę w styczniu wzrośnie o 1,4 miliona baryłek dziennie w porównaniu z ubiegłym rokiem, do 101,4 miliona baryłek dziennie, głównie z powodu zwiększonego zużycia paliwa do ogrzewania na Północy.
'Oczekuje się, że światowy popyt na ropę pozostanie wysoki w styczniu z powodu zimnej zimy, co prowadzi do większego zużycia paliwa do ogrzewania, a także rozpoczęcia aktywności turystycznej w Chinach z powodu obchodów Nowego Roku według kalendarza księżycowego,' zauważają analitycy.
Oficjalne dane Amerykańskiej Administracji Informacji Energetycznej (EIA) pokazują, że zapasy benzyny i destylatów w USA wzrosły w zeszłym tygodniu.
W tym samym czasie źródła handlowe informują, że dostawy surowej ropy z Arabii Saudyjskiej do Chin zmniejszą się w lutym po podwyższeniu oficjalnych cen ropy w Azji.
Czytaj także
- Ogromny plan obrony Europy utknął przez Macrona i Scholza
- To nie będzie łatwe: Politico oceniło, czy Europa będzie w stanie zapewnić Ukrainie dane wywiadowcze
- Zespół Trumpa sprawdza kandydatów na stanowiska «dziwnymi» pytaniami – Bloomberg
- Trump pełen determinacji: Rubio złożył ważne oświadczenie o zakończeniu wojny
- Siły Zbrojne Ukrainy rozgromiły dużą grupę rosyjskich dywersantów na Kurkach
- Szijjártó oskarżył Polskę o blokowanie 'pokojowych wysiłków' Trumpa