Podpalenie samochodów ukraińskiej armii i Czerwonego Krzyża. Na Zakarpaciu zatrzymano młodego mężczyznę.


Na Zakarpaciu zatrzymano młodego mężczyznę, który podpalił samochody ukraińskiej armii i Czerwonego Krzyża. Według Służby Bezpieczeństwa Ukrainy, podpalacz wykonywał zlecenie rosyjskich służb specjalnych w celu destabilizacji sytuacji społeczno-politycznej w regionie. Sprawcą okazał się 21-letni przesiedleniec z obwodu Winnickiego, który szukał szybkiego zarobku. Został on podejrzany o dwie artykuły Kodeksu Karnego - umyślne zniszczenie lub uszkodzenie mienia oraz utrudnienie legalnej działalności ukraińskiej armii i innych jednostek wojskowych w szczególnym okresie. Zatrzymany przebywa w areszcie i grozi mu do 10 lat więzienia.
To nie pierwszy przypadek podpalenia wojskowych samochodów. Wcześniej SB Ukrainy i Narodowa Policja zatrzymały pięciu podpalaczy-prowojatorów w Kijowie, którzy również wykonywali zlecenia rosyjskich służb specjalnych. Ponadto w obwodzie Iwano-Frankiwskim zatrzymano dwóch miejscowych mieszkańców, którzy podpalili samochody obrony Ukrainy.
Czytaj także
- W Karpatach zginął mężczyzna z Lwowszczyzny
- Linia frontu na dzień 22 maja 2025. Podsumowanie Sztabu Generalnego
- Cud nie będzie: Załużny złożył oświadczenie dotyczące granic z 1991 roku
- Ukraina organizuje szczyt z krajami europejskimi, Putin tworzy 'strefę buforową bezpieczeństwa'. Najważniejsze informacje z 22 maja
- Podopieczni linii lotniczej «Ukraińskie Wertywły» wzięli udział w wycieczce «Trzecie oddech»
- Na centrum szkoleniowym Zaporoskiej AE spadł dron – MAEA