Alarm powietrzny trwał w Kijowie prawie dwie godziny.
29.11.2024
1619

Dziennikarz
Szostal Oleksandr
29.11.2024
1619

W nocy z 31 stycznia na 1 lutego w Kijowie miało miejsce atak dronów-kamikadze znanych jako 'Shahed', co wywołało panikę wśród ludności. O 23:42 ogłoszono alarm powietrzny, ale na szczęście o 01:32 miała miejsce ostatnia akcja i sytuacja stała się spokojna.
Jednakże skutki ataku były dramatyczne: w dzielnicy Dniprowskiej w Kijowie zapaliła się placówka medyczna. Według informacji, drony należące do Federacji Rosyjskiej spowodowały poważne uszkodzenia placówki medycznej. Zgłoszono także o jednej osobie poszkodowanej.
Na mapie pokazano miejsce ataku do końca alarmu:
Po ataku dronów placówka medyczna w dzielnicy Dniprowskiej w Kijowie stała się ofiarą zniszczenia. Jedna osoba poszkodowana otrzymała pomoc medyczną.
Czytaj także
- Grób Putina? W Lwowie rozpoczęto ekshumację szczątków radzieckich żołnierzy
- Siły Zbrojne Ukrainy wzięły w niewolę egzotycznego okupanta (wideo)
- W wypadku drogowym w Winnickim zginął żołnierz
- Poszła się mścić za ukochanego. Na froncie zginęła wolontariuszka i żołnierka Anastazja Efimowa
- W obwodzie dnipropetrowskim okupanci zaatakowali autobus dronem: dziesiątki ofiar i rannych
- Mapa działań bojowych na Ukrainie w stanie na 23 kwietnia 2025 roku