Rosja zaatakowała Kijów, Zelenski powołał nowych ambasadorów. Najważniejsze wydarzenia z 20 grudnia.
Rosja zaatakowała Kijów
Dziś, 20 grudnia, około godziny 07:00, siły zbrojne FR przeprowadziły złożony atak rakietowy na Kijów. Wstępnie, wróg zastosował rakiety aeroballisticzne 'Kinżał' z pokładów MiG-31K oraz rakiety balistyczne typu Iskander/KN-23. Łącznie wystrzelono osiem rakiet. W wyniku tego ataku odnotowano upadki odłamków w trzech rejonach miasta.
W wyniku porannego ataku na Kijów w kilku dzielnicach miasta odnotowano upadki odłamków; skutki: płoną samochody, są uszkodzenia budynków. Już wiadomo o dziesięciu rannych i jednej ofierze śmiertelnej. Takie informacje podał burmistrz miasta Witalij Kłyczko oraz Kijowska miejska administracja wojskowa.
W sieci przez cały poranek miejscowi mieszkańcy, fotoreporterzy oraz biura prasowe oficjalnych instytucji publikują zdjęcia przerażających skutków ataku.
Zelenski powołał ponad 30 nowych ukraińskich ambasadorów
Dziś, 20 grudnia, Wołodymyr Zelenski zatwierdził ponad 30 nowych powołań ukraińskich ambasadorów. O tym poinformował prezydent Ukrainy.
"Dziś z naszą drużyną dyplomatyczną zatwierdziliśmy listę nowych ukraińskich ambasadorów. Zatwierdziłem ponad 30 decyzji. Wśród nich Nariman Dżeljal – w Turcji, Aliona Hetmanczuk – przedstawicielka Ukrainy w NATO, Andrij Melnyk – przedstawiciel Ukrainy w ONZ. Te oraz inne dekrety – wkrótce, zgodnie z procedurami dyplomatycznymi," – podano w komunikacie.
Ukraina i Litwa podpisały wspólne oświadczenie
Dziś, 20 grudnia, odbyły się pierwsze międzyrządowe konsultacje Ukrainy i Litwy, które mają ważne praktyczne konsekwencje dla obu państw. Premier Denis Szmyhal zauważył, że ustalenia zawarte są we wspólnym oświadczeniu, które stanie się znaczącym dokumentem w najbliższej perspektywie.
Szmyhal poinformował, o czym mowa w wspólnym oświadczeniu:
- Zwycięstwo Ukrainy jest wspólnym priorytetem. Rząd Litwy jest gotowy co roku przeznaczać 0,25% PKB na potrzeby obronne Ukrainy, co zostało zapisane w dwustronnej Umowie Bezpieczeństwa.
- Ustalenie dotyczące pierwszej transzy Litwy w wysokości 10 mln euro na realizację 'duńskiej inicjatywy' już w tym roku. W praktyce Litwa stała się drugim krajem wśród partnerów Ukrainy, który już wdraża takie podejście.
- Litwa potwierdziła również gotowość do dalszej aktywizacji współpracy przemysłów obronnych obu krajów. To obejmuje wspólne produkcje dronów, środków do walki radioelektronicznej oraz amunicji.
- Litwa sprzyja i będzie wspierać euroatlantycką integrację Ukrainy, oferując zarówno wsparcie polityczne, jak i pomoc doradczą.
- Litwa wspiera Plan zwycięstwa Ukrainy oraz wszystkie ścieżki Formuły pokoju prezydenta Wołodymyra Zelenskiego.
- Litwa będzie kontynuować pomoc w odbudowie Ukrainy. Szmyhal i premier Litwy Gintautas Paluckas uzgodnili dalsze skuteczne wsparcie dla ukraińskiej energetyki. W szczególności chodzi o przekazanie sprzętu z wycofanych z eksploatacji litewskich elektrowni jądrowych i cieplnych.
- Stosunki gospodarcze. 'Jest jednoznaczne zainteresowanie przedsiębiorstw obu krajów w dalszym rozwoju współpracy. W logistyce będziemy współpracować w ramach programu Free Rail, który przewiduje integrację naszych kolei w europejską przestrzeń,' – zauważył Szmyhal.
Denis Szmyhal podziękował również premierowi Gintautasowi Paluckasowi oraz wszystkim uczestnikom litewskiej delegacji rządowej za owocną i skuteczną pracę.
Dowódca 211 brygady Oleg Pobereżniuk wyszedł z aresztu za kaucję
W Tarnopolu dowódca 211 brygady mostów pontonowych Oleg Pobereżniuk wyszedł z aresztu za kaucję. Wczoraj, 19 grudnia, nałożono na niego środek zapobiegawczy – areszt tymczasowy na dwa miesiące z prawem wniesienia kaucji w wysokości 908 400 grywien. O tym poinformowało Suspilne, powołując się na Tarnopolską specjalizowaną prokuraturę w sprawach obronnych Zachodniego regionu.
Czy Oleg Pobereżniuk wpłacił kaucję osobiście, czy też wniesiono ją za niego – prokuratura na razie nie informuje.
Dowódcy brygady Olegowi Pobereżniukowi postawiono zarzut nadużycia uprawnień służbowych. Z danych śledztwa wynika, że angażował podległych żołnierzy do budowy własnego domu na Chmielniczyźnie, odciągając ich od wykonywania obowiązków służbowych.
Policja narodowa prowadziła śledztwo w sprawie dowódcy brygady. Otrzymał on zawiadomienie o podejrzeniu nadużycia uprawnień służbowych o poważnych konsekwencjach (część 2 art. 364 KK Ukrainy). Nazwa podejrzanego nie jest ujawniana, ale mowa o Olegu Pobereżniuku, ponieważ to on jest dowódcą brygady.
Posiedzenie sądowe w Tarnopolskim sądzie rejonowym w sprawie wyboru środka zapobiegawczego dla Pobereżniuka zostało przeniesione z powodu nieobecności jego adwokata, który nie mógł być obecny z uzasadnionych powodów.
Niektórzy żołnierze 211 brygady wyrazili poparcie dla swojego dowódcy, nazywając oskarżenia 'zamówionymi' i zaprzeczając faktom nadużyć i przemocy w brygadzie.
Ukraina zwróciła ciała 503 poległych obrońców
W wyniku przeprowadzonych działań repatriacyjnych na terytorium kontrolowanym przez Rząd Ukrainy zwrócono ciała 503 poległych obrońców. Taką informację przekazał Koordynacyjny sztab ds. traktowania jeńców wojennych.
Wśród zwróconych poległych obrońców, wielu z nich zostało uznanych za bohaterów, ich ciała wrócono rodzinom do pochowania. To ogromna strata dla naszego kraju i oddajemy im cześć.
Czytaj także
- Trump ujawnia wizję zakończenia wojny w Ukrainie
- WEF-2025: Ukraiński dom rozpoczyna działalność w Davos
- Zeleński pokazał przesłuchanie żołnierza Korei Północnej: co powiedział więzień SBU