Rosja niszczy Czasów Jar 'na zero' - OTO 'Ługańsk'.


Wojska rosyjskie zwiększyły ostrzał artyleryjski w Donbasie
W ciągu ostatnich trzech dni wojska rosyjskie zintensyfikowały ostrzał artylerią w Donbasie, wystrzeliwując ponad 1000 pocisków w Czasowy Jar. O tym poinformował przedstawiciel grupy operacyjno-taktycznej 'Ługańsk' - Dmytro Zaporozhytz.
'Wróg niszczy centralną część miasta, centralną zabudowę doszczętnie. Co więcej, nie żałując pocisków artyleryjskich, całkowicie niszczy, jak się mówi, na zero,' - podkreślił Zaporozhytz.
Według słów Zaporozhyta, wojska rosyjskie nie prowadzą aktywnego szturmu, lecz systematycznie ostrzeliwują miasto, w kwadraty, starając się zniszczyć budynki, w których mogą znajdować się ukraińskie pozycje, używając do tego dronów FPV.
Destrukcja miasta Konstantynówka
Ataki wroga były również przyczyną zniszczenia miasta Konstantynówka, gdzie nawet szpital został poddany ostrzałowi. Zaporozhytz zauważył, że szpital nie był przeznaczony do celów wojskowych - leczyli się w nim tylko cywile.
'Wróg wielokrotnie używał dronów właśnie przeciwko temu szpitalowi,' - podkreślił rzecznik.
Zwiększenie intensywności ostrzałów świadczy o zmianie taktyki okupantów, którzy w tej chwili kładą nacisk na ogólne niszczenie infrastruktury miejskiej, przygotowując teren do ewentualnego ataku wojsk rosyjskich.
Ukraińscy dowódcy podkreślają, że wzrost ostrzałów oraz zniszczenie obiektów cywilnych świadczy o zaostrzeniu sytuacji na wschodzie Ukrainy oraz o zwiększonej groźbie ze strony rosyjskich wojsk okupacyjnych.
Czytaj także
- NATO przygotowuje się na inwazję Rosji po wojnie na Ukrainie: cały problem tkwi w Trumpie
- Linia frontu na dzień 1 lipca 2025. Sprawozdanie Sztabu Generalnego
- Zeleński i Sztab Generalny potwierdzili śmierć pułkownika Zacharewicza
- Sprawy zagraniczne: Ukraina może osiągnąć 'koreański scenariusz' w wojnie z Rosją
- Atakowanie wroga: Rosjanie zmuszeni do ataku w Sumach 'na własnych nogach'
- Niestabilna linia frontu: jak toczą się walki na kierunku zaporoskim