Surfujący z USA zdobył gigantyczną 32-metrową falę.
03.01.2025
2038
Dziennikarz
Światenko Tamara
03.01.2025
2038
Surfujący Alessandro 'Alo' Slebią złapał rekordową 32-metrową falę w miejscu do surfingu Mavericks w pobliżu zatoki Half Moon Bay. To prawdopodobnie nowy światowy rekord, poprzedni wynosił 26 metrów. O tym informuje newsbreak.com
Uznanie poprzedniego światowego rekordu trwało 18 miesięcy, a obecnie nie jest jasne, czy Slebią naprawdę go pobił. Ocena wysokości fal do surfingu jest skomplikowana i kontrowersyjna. Frank Kiararte, członek zespołu ratunkowego Mavericks, zauważył, że analiza jest wstępna.
'To była naprawdę największa fala w moim życiu, i to jest wszystko, co mnie teraz naprawdę interesuje' - powiedział sam Slebią.
Zobacz ten post na Instagramie
Czytaj także
- Reprezentacja Ukrainy w futsalu rozgromiła Niemcy w eliminacjach do Euro-2026
- Ronaldo o zakończeniu kariery: «Wiem, że to blisko»
- Reprezentacja Rosji w hokeju została wykluczona z udziału w Mistrzostwach Świata 2026
- Portugalski trener piłkarski w niezręcznej sytuacji z powodu błędu tłumacza (wideo)
- W Anglii sądzi się piłkarkę indyjskiego pochodzenia, która nazwała policjanta 'głupim białym'
- Neonaziści z 'Rusi' ucieszyli się z śmierci wiceprezesa federacji boksu 'DNR' Sarkisiana