Surfujący z USA zdobył gigantyczną 32-metrową falę.
03.01.2025
298
Dziennikarz
Światenko Tamara
03.01.2025
298
Surfujący Alessandro 'Alo' Slebią złapał rekordową 32-metrową falę w miejscu do surfingu Mavericks w pobliżu zatoki Half Moon Bay. To prawdopodobnie nowy światowy rekord, poprzedni wynosił 26 metrów. O tym informuje newsbreak.com
Uznanie poprzedniego światowego rekordu trwało 18 miesięcy, a obecnie nie jest jasne, czy Slebią naprawdę go pobił. Ocena wysokości fal do surfingu jest skomplikowana i kontrowersyjna. Frank Kiararte, członek zespołu ratunkowego Mavericks, zauważył, że analiza jest wstępna.
'To była naprawdę największa fala w moim życiu, i to jest wszystko, co mnie teraz naprawdę interesuje' - powiedział sam Slebią.
Zobacz ten post na Instagramie
Czytaj także
- 6 stycznia urodził się legendarny trener Wałerij Łobanowski: fakty z życia
- Noże, bomby i pałki z ostrzami. Policja przejęła arsenał broni u ultrasów 'Romie' i 'Lazio'
- Siły obrony zlikwidowały utytułowanego 22-letniego rosyjskiego boksera
- W wieku 48 lat niespodziewanie zmarł znany ukraiński bramkarz
- Siatkarz Hladyir opowiedział, że bał się przyjechać na pogrzeb matki, bo 'nie wyjechałby z Ukrainy'
- Siły Zbrojne Ukrainy zlikwidowały rosyjskiego trenera piłkarskiego