USA nie widzą oznak obecności wojsk Korei Północnej na terytorium Ukrainy.
Zastępca rzecznika ministra obrony USA poinformował, że w USA nie ma żadnych dowodów na obecność północnokoreańskich wojsk na Ukrainie. Zaznaczył również, że USA mogą potwierdzić obecność Korei Północnej w obwodzie kurskim, ale nie ma jeszcze żadnych danych o przemieszczaniu wojsk na terytorium Ukrainy.
Pytanie o śmierć 500 północnokoreańskich żołnierzy w obwodzie kurskim pozostaje bez odpowiedzi. Zastępca rzecznika ministra obrony USA nie mógł potwierdzić ani zaprzeczyć tej informacji.
Wcześniej informowano, że ukraińscy żołnierze zauważyli północnokoreańskich wojskowych na kierunku charkowskim. Prezydent Zełenski również stwierdził, że liczba północnokoreańskich wojsk w Rosji wzrosła do 11 tysięcy i może jeszcze bardziej wzrosła do 100 tysięcy żołnierzy.
Jednocześnie rosyjska armia przygotowuje się do kontrofensywy i wypchnięcia Sił Zbrojnych Ukrainy z obwodu kurskiego. Jednak liczba rosyjskich wojsk w obwodzie kurskim nie jest krytyczna, według danych Instytutu Studiów Wojny.
Pozostaje pytanie, czy Rosja zdąży odzyskać obwód kurski przed inauguracją Donalda Trumpa 20 stycznia. Siły Zbrojne Ukrainy zdołały wziąć wielu okupantów do niewoli i wywieźć sprzęt z terytorium Ukrainy dzięki operacji w obwodzie kurskim.
Czytaj także
- W Kijowie alarm powietrzny trwał pięć godzin
- Obwód rostowski został zaatakowany przez drony
- Ukraińscy obrońcy zakończyli oczyszczanie Kupjańska z Rosjan – Deep State
- Niemcy zapowiedziały przekazanie Ukrainie dwóch systemów obrony powietrznej IRIS-T do Bożego Narodzenia
- Na Kurszczyźnie w niewoli u Rosjan wpadł 22-letni Brytyjczyk
- Włochy odpowiedziały, czy wyślą swoje wojska na Ukrainę