USA wstrzymały przyjmowanie wniosków imigracyjnych od Ukraińców: o co chodzi.


USA wstrzymały rozpatrywanie wniosków od Ukraińców o humanitarian parole
Departament Bezpieczeństwa Wewnętrznego USA potwierdził, że rozpatrywanie wniosków od Ukraińców o humanitarian parole zostało wstrzymane. Decyzja została podjęta w celu zapewnienia bezpieczeństwa oraz zapobiegania oszustwom i zagrożeniom dla bezpieczeństwa narodowego. Dotyczy to wniosków imigracyjnych od migrantów z Ukrainy i innych krajów, którzy mieli zezwolenie na wjazd do USA przez określone programy wprowadzone za prezydentury Joe Bidena. Rozpatrywanie wniosków o zmianę statusu imigracyjnego dla uczestników programu 'Zjednoczenie dla Ukrainy' (U4U) oraz innych programów zostało tymczasowo wstrzymane do zakończenia oceny ryzyka. Dla Ukraińców, którzy już przebywają w USA, istnieje inny program imigracyjny - Temporary Protected Status (TPS), który pozwala na odnowienie statusu. Okres jego obowiązywania został przedłużony do października 2026 roku.
Adwokat imigracyjny zauważył, że doprowadzi to do poważnych opóźnień w przetwarzaniu wniosków. Ale program TPS ma ustawową ochronę, a ludzie mogą zaskarżyć decyzję poprzez kanały prawne. Warto zauważyć, że przyjmowanie nowych wniosków w ramach programu U4U zostało już wstrzymane w czasie administracji prezydenta Trumpa. Informacje o konsekwencjach tych działań na razie nie zostały ujawnione.
Statystyki pokazują, że w ramach programu U4U do USA przybyło ponad 118 tysięcy Ukraińców, a w programie TPS znajduje się 103 700 obywateli Ukrainy. Około 25 000 Ukraińców przekroczyło granicę z Meksykiem.
Czytaj także
- Weto Węgier nie przeszkodzi: Kaja Kallas ujawniła, że UE przygotowuje plan dla Ukrainy
- Anomalne zimno i deszcze: Ukrainę czeka surowa pogoda do 11 maja
- Strategia energetyczna: Polska i Czechy stawiają na małe reaktory modularne
- Ukraińców oszukują w supermarketach: dlaczego ważne jest, aby zwracać uwagę na paragon
- Nowy format 'Ochrony Ukrainy': co czeka uczniów od 1 września 2025 roku
- Ukraina zmieni napięcie na 230 od 1 lipca: w DTEK wyjaśnili, co stanie się z sprzętem gospodarstwa domowego