Kary za 'awaryjkę': kierowcy wyjaśnili sytuację.


Posłanka Oksana Sawczuk w programie 'Rano.LIVE' zdementowała informacje, które krążą w mediach, o możliwych karach za używanie awaryjnego sygnału jako znaku wdzięczności na drodze. Nazwała te informacje fałszywymi.
Sawczuk zaznaczyła, że nie ma żadnych danych na temat takich inicjatyw legislacyjnych. 'Jest wiele inicjatyw, wiele rozmów, ale na szczęście nie wszystkie z nich są realizowane' - zaznaczyła.
Według słów posłanki, w Ukrainie istnieje kultura wyrażania wdzięczności za pomocą awaryjnego sygnału, i jest to całkowicie normalne. 'To całkowicie normalne' - dodała.
Natomiast Oksana Sawczuk podkreśliła znaczenie rozwiązywania bardziej problematycznych kwestii, w szczególności naruszeń przepisów ruchu drogowego oraz parkowania pojazdów w podwórkach, zwłaszcza w Kijowie. 'Bardziej martwi mnie problem parkowania w podwórkach' - podkreśliła.
'Najważniejsze - być odpowiedzialnymi kierowcami' - podsumowała posłanka.
Warto również wspomnieć, że kierowcy szykują przykrą 'niespodziankę' na drogach.
Czytaj także
- Euro bije rekordy: analitycy wyjaśnili, co się dzieje z dolarem
- 800+, PIT, podatek za psa: co muszą zrobić Ukraińcy w Polsce do końca 2025 roku
- Ostatni gorący dzień: synoptyk Didenko ostrzegła przed zimnym frontem z przymrozkami
- Auchan, Varus i MegaMarket ustalili nowe ceny na kawę, śmietankę i mleko
- Na Ukrainie wprowadzono dodatek dla emerytów powyżej 65 roku życia: ile można otrzymać
- Marczanko odpowiedział, czy Ukraina ma wystarczająco pieniędzy na rok 2025