The Times: Putin dąży do umowy z Trumpem w sprawie Ukrainy z pominięciem Zełenskiego.
Prezydent Rosji Włodzimierz Putin planuje wykorzystać skomplikowaną strategię dyplomatyczną wobec USA, aby zawrzeć niekorzystną umowę dla Ukrainy. O tym informuje brytyjski dziennik The Times, który analizował możliwe zmiany geopolityczne po powrocie Donalda Trumpa na stanowisko prezydenta.
Dziennik zauważa, że Kreml jest bardzo zainteresowany wyborami prezydenckimi w USA i ma nadzieję na korzystny dla siebie scenariusz. Putin już wysłał Trumpowi gratulacje, w których wyraził chęć zapobieżenia III wojnie światowej. Rosyjski lider zamierza osiągnąć porozumienie z pominięciem ukraińskiego prezydenta Włodzimierza Zełenskiego.
'Putin nawet stwierdził, że gdyby Trump nie stracił zwycięstwa w wyborach w 2020 roku, być może nie byłoby wojny w Ukrainie', cytuje źródło The Times.
Putin stara się przywrócić model dyplomatyczny z przeszłości, podobny do konferencji jałtańskiej z 1945 roku, kiedy światowi liderzy dzielili między sobą przestrzeń geopolityczną.
Jednak sytuacja nie jest jednoznaczna. The Times zauważa, że pomimo oczekiwań Kremla, Trump zaostrzył presję na Rosję i ostrzegł przed możliwymi konsekwencjami w przypadku odmowy prowadzenia rozmów. W najbliższym otoczeniu Trumpa są zwolennicy Ukrainy, którzy aktywnie wspierają interesy Zełenskiego.
Dziennik podkreśla znaczenie osobistych relacji między światowymi liderami. Historia ich wcześniejszych spotkań, w tym znane spotkanie w Helsinkach w 2018 roku, gdzie Trump wsparł Putina przeciwko własnym służbom, dodaje intrygi przyszłym negocjacjom.
Eksperci The Times uważają, że los Ukrainy w dużej mierze zależeć będzie od tego, kto będzie w stanie stworzyć porządek dzienny dla Trumpa i jak rozwijać się będą osobiste relacje między Putinem, Trumpem i Zełenskim.
Wcześniej specjalny wysłannik Trumpa Kellogg mówił o planie zakończenia wojny w Ukrainie w ciągu 100 dni.
Czytaj także
- Kolumbia nie przyjęła deportacyjnych lotów z USA, Trump wprowadził surowe sankcje
- NYT: Czy państwa NATO są gotowe na nowe wymagania Trumpa dotyczące wydatków na obronę