Tylko jeden z warunków: Zełenski ujawnił, na co jest gotów dla umowy z Trumpem.


Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski odmówił przeproszenia prezydenta USA Donalda Trumpa za incydent, który miał miejsce w Gabinecie Owalnym, pomimo nacisku ze strony amerykańskiej. O tym informuje BBC, powołując się na komentarz ukraińskiego lidera dla komentatora politycznego Lory Künsberg.
Prezydent wyraził gotowość do kompromisu w sprawie umowy dotyczącej surowców, która może zapewnić USA dostęp do zasobów naturalnych Ukrainy.
'Zełenski nie zamierza przepraszać Trumpa ani wyrażać żalu z powodu tego, co wydarzyło się w Gabinecie Owalnym, mimo że otoczenie prezydenta USA wielokrotnie tego domagało. Nawet szef NATO wezwał Zełenskiego do znalezienia sposobu na zresetowanie relacji z amerykańskim liderem', głosi materiał BBC.
Lora Künsberg zaznacza, że Zełenski demonstruje determinację, pomimo nacisków związanych z wojną i zależnością od amerykańskiej pomocy. Podkreślił, że teraz nie jest czas na dyskusję o rezygnacji z okupowanych przez Rosję terenów.
Prezydent Ukrainy podkreślił, że jego wizyta w Białym Domu jest już dowodem szacunku i że 'nikogo nie obrażał’. Zaznaczył również, że konflikt, który powstał podczas spotkania, nie przyniósł korzyści żadnej ze stron.
Wcześniej Wens wyjaśnił, jaki szansę stracił Zełenski w wyniku kłótni z Trumpem.
Czytaj także
- 'Najlepsi pokojowcy': Vance wyjaśnił, jaką szansę utracił Zełenski przez kłótnię z Trumpem
- Ministrowie pięciu wiodących krajów NATO uzgodnili nową politykę bezpieczeństwa
- Zeleński zadeklarował 'przyspieszenie dyplomacji' w celu zakończenia wojny