W Budapeszcie mężczyzna zabił Amerykankę i wywiózł jej ciało do lasu, aby zostało zjedzone przez dzikie świnie.


W Budapeszcie doszło do strasznego morderstwa turystki z USA, w którym podejrzewany jest 37-letni Irlandczyk. Żonę ostatni raz widziano w klubie nocnym, a później zniknęła. Policji udało się zatrzymać podejrzanego dwa dni po przestępstwie.
Według śledczych podejrzany i Amerykanka poznali się w klubie i wspólnie udali się do mieszkania. Tam, niestety, wydarzył się nieszczęśliwy wypadek, w wyniku którego kobieta zmarła. Następnie Irlandczyk postanowił schować zwłoki w szafie, a potem pochować je w lesie w pobliżu Balatonu.
Okazało się, że podejrzany badał w Internecie, czy dzikie świnie mogą zjeść ludzkie szczątki. Przyznał się do dokonania morderstwa.
Ten Irlandczyk jest również poszukiwany w Rosji za przestępstwo popełnione w obwodzie czeliabinskim. Dokonał podwójnego morderstwa, jedną z jego ofiar była jego krewniaczka, uznana za 'Najlepszego Nauczyciela Rosji'. Również wiadomo, że Putin ułaskawił Rosjanina, który dokonał gwałtu i morderstwa 23-letniej dziewczyny.
Czytaj także
- Trump popełnił błąd w stroju na pogrzebie Papieża
- Melania Trump obchodzi swoje jubileusz na pogrzebie
- W Łucku ludzie protestują przeciwko zmianie nazwy ulicy na cześć zmarłego bohatera Ukrainy
- Pracownik TCK, którego opluł polski trener fitness, wyjechał z Ukrainy
- Polska gwałtownie zmieniła stosunek do Ukraińców: w czym tkwi przyczyna
- Krymianin, który walczył za Rosję, po niewoli drugi raz trafił na front i zginął