W Gruzji rozwija się kryzys z powodu wstrzymania eurointegracji: masowe protesty i opór struktur państwowych.


Pracownicy Ministerstwa Obrony i Ministerstwa Spraw Zagranicznych Gruzji sprzeciwili się decyzji rządu o wstrzymaniu negocjacji w sprawie przystąpienia do Unii Europejskiej do 2028 roku. Wyrazili swoją opinię w oświadczeniach, w których podkreślili, że UE jest jedyną drogą do wzmocnienia bezpieczeństwa kraju i jego suwerenności.
W Tbilisi trwają masowe protesty antyrządowe, liczba demonstrantów ciągle rośnie, zwłaszcza na ulicach 9 kwietnia, Czichina oraz przed Pierwszym Liceum. Przy budynku parlamentu znajdują się pojazdy specjalne i jednostki specjalne MSW. Na fasadzie budynku parlamentu wybuchł pożar w kablu, który łączył kamery monitorujące, a światło zostało wyłączone.
Ministerstwo Spraw Zagranicznych Ukrainy potępiło użycie siły przeciwko pokojowym demonstrantom w Tbilisi i wezwało rząd gruziński do poszanowania prawa obywateli do pokojowych protestów. W oświadczeniu ministerstwa podkreślono, że działania kierownictwa Gruzji, które nie uwzględniają wyboru własnego narodu na rzecz Europy, zyskały uznanie z Kremla.
Czytaj także
- Rosja aktywnie wysyła DPRG na Sumszczyznę do minowania i rozpoznania
- ISW: Rosja planuje zdobyć Sumy, ale nie ma do tego wystarczająco dużo sił
- Wróg zaatakował Charków rakietami: uszkodzone budynki
- 'Wierchy Bojka': jak Rosjanie wykorzystywali radar w Morzu Czarnym
- Były lekarz Białego Domu ocenił, ile czasu zostało Joe Bidenowi
- Rosjanie dotarli na granicę Dniepropietrowszczyzny? CPD zdementowało fake news