Komentarze NABU na temat perspektyw przystąpienia do grupy roboczej OECD ds. przeciwdziałania przekupstwu.
Kierownictwo organów antykorupcyjnych Ukrainy liczy, że ustawodawstwo ukraińskie zostanie pomyślnie skoordynowane z Konwencją OECD ds. przeciwdziałania przekupstwu i że Ukraina będzie mogła zostać członkiem tej organizacji.
„Mamy optymizm, że do stycznia 2025 roku będziemy mogli faktycznie przedstawić, że jesteśmy gotowi i złożyć stosowny wniosek (o członkostwo w grupie roboczej OECD - przyp. red.)” - powiedział dyrektor Narodowego Biura ds. Przeciwdziałania Korupcji Ukrainy Semen Krivonos podczas konferencji w Kijowie „Ukraina na drodze do OECD i przystąpienia do Konwencji OECD ds. przeciwdziałania przekupstwu”.
Podkreślił, że przystąpienie do Konwencji OECD jest ważnym krokiem dla Ukrainy, zwłaszcza w kontekście jej wysiłków integracyjnych z Europą.
Szef Specjalizowanego Prokuratury Antykorupcyjnego (SAP) Aleksandr Klimenko zauważył, że Ukraina rozpoczęła proces przystąpienia do OECD i grupy roboczej OECD ds. przeciwdziałania przekupstwu w 2022 roku.
Jak podkreślił, w tym czasie opracowano koncepcje i modele odpowiedzialności prawnej. „Pierwsza próba była nieudana - proponowany projekt ustawy nie został przyjęty przez grupę roboczą, zalecono opracowanie nowego” - zaznaczył Klimenko.
Szef SAP podkreślił: „Jesteśmy pewni, że parlament wybierze najlepszy model spośród projektów ustaw opracowanych przy udziale SAP, NABU i innych organizacji, aby dostarczyć nam najlepszy instrument do walki z korupcją, zapewnienia sprawiedliwości i poprawy klimatu inwestycyjnego Ukrainy”.
Źródło: Interfax-Ukraina
Czytaj także
- USA sprawdzają rosyjskie konta w największym banku Szwajcarii
- Ogromne straty: Forbes wskazał miejsce prawdziwej rzeźni na froncie
- Już 190 hrywien za kilogram: w Ukrainie ceny jabłek i winogron wzrosły
- Zeleński zapowiedział przedstawienie 10-punktowego Planu odporności Ukrainy
- Bloomberg: UE przygotowuje nowe sankcje przeciwko cichym flotom Rosji do końca roku
- NBC News: Nadmierna aktywność Muska już niepokoi doradców Trumpa