W Odessie jeż wyszedł na drogę i spowodował wypadek.
W Odessie doszło do wypadku drogowego, kobieta została ranna
W Odessie, na ulicy Michaiła Komarowa doszło do incydentu drogowego, w wyniku którego ucierpiała jedna osoba. Według danych policji obwodu, wypadek miał miejsce 20 września o godzinie 22:00.
Według wstępnych informacji, kierowca marszrutki, 50-letni mężczyzna, uderzył w tył samochodu osobowego, którym kierował 37-letni mężczyzna, gdy ten nagle się zatrzymał. Kierowca samochodu osobowego wyjaśnił, że podczas jazdy zauważył jeża na drodze, dlatego nacisnął hamulec, aby uniknąć potrącenia zwierzęcia.
W wyniku zderzenia ucierpiała 38-letnia pasażerka marszrutki. Lekarze postawili jej diagnozę - złamanie ręki.
Na miejscu zdarzenia pracowała grupa dochodzeniowa policji obwodu oraz patrol policji. Obaj kierowcy byli trzeźwi, potwierdzili funkcjonariusze.
Śledczy wszczęli postępowanie karne za naruszenie przepisów dotyczących bezpieczeństwa ruchu drogowego lub eksploatacji pojazdu, które spowodowało średnie zranienie poszkodowanej zgodnie z art. 286 Kodeksu Karnego Ukrainy. W ramach śledztwa zostaną przeprowadzone ekspertyzy i ustalone wszystkie okoliczności zdarzenia.
Przypomnijmy, wcześniej doszło do wypadku z udziałem deputowanego ludowego Igora Kopytina. Został on ranny i hospitalizowany. Wypadek miał miejsce na trasie Kijów-Odessa, gdy samochód deputowanego zderzył się z betonową barierą.
Na Prospekcie Łobanowskiego w Kijowie także doszło do tragicznego wypadku drogowego. Samochód osobowy zderzył się z ciężarówką. Na miejscu działały służby ratunkowe, policja i strażacy.
Czytaj także
- Scholz zadzwonił do Putina, rząd zaktualizował warunki rezerwacji przed mobilizacją. Najważniejsze informacje z 15 listopada
- Na Donbasie i Dniepropietrowszczyźnie energetycy DTEK nadal przywracają światło po ostrzałach
- Znamy liczbę mariupolczyków powracających do okupacji
- Żołnierze jednostek specjalnych uratowali 16 żołnierzy Sił Obronnych z okrążenia w obwodzie kurskim (wideo)
- Brytyjski wywiad poinformował o konsekwencjach ataku na bazę Flotylli Kaspijskiej
- Putinowski archeolog, prowadząc wykopaliska na Krymie, wyrządził Ukrainie szkody na 200 mln