W Słowenii mężczyzna przeprowadził prowokację podczas wizyty Olgi Zełenskiej.
Wczoraj, 19 listopada, pierwsza dama Ukrainy Olga Zełenska odwiedziła Słowenię. Podczas jej wizyty w Lublanie nieznany mężczyzna sprowokował incydent, za którym zostali zatrzymani przez organy ścigania.
W stolicy Słowenii Olga Zełenska miała szereg spotkań z nauczycielami i odwiedziła ukraińską szkołę, gdzie podpisano memorandum o partnerstwie medycznym między szpitalami Ukrainy a Słowenii.
Prezydent Słowenii Aleš Hrobat zaprosił Zełenską do Słowenii. Odwiedziła Narodową i Uniwersytecką Bibliotekę w Lublanie, gdzie przekazała książki ukraińskich autorów. To właśnie tam miała miejsce prowokacja: mężczyzna krzyczał po angielsku: 'Wojna musi się skończyć. Rosja wygra.'
Lokalna policja odniosła się do incydentu, twierdząc, że tożsamość mężczyzny została ustalona. Incydent nie stanowił zagrożenia dla nikogo, ale policjanci zareagowali na protesty.
Premier Słowenii Robert Golob również skomentował incydent, podkreślając, że takie zachowanie jest nieakceptowalne w nowoczesnym społeczeństwie.
Przypominamy, że Olga Zełenska niedawno odwiedziła 'Miasteczko Hansena' w obwodzie kijowskim, gdzie mieszkają osoby wewnętrznie przesiedlone, które straciły swoje domy z powodu zbrojnej agresji Rosji.
Co więcej, prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski oraz pierwsza dama Olga Zełenska wyruszyli na spotkanie z amerykańskim aktorem, producentem i wysłannikiem pokoju ONZ Michaelem Douglasem oraz jego synem Dylanem.
Wcześniej pierwsza dama Ukrainy udzieliła wywiadu brytyjskiej gazecie The Telegraph, w którym opowiedziała o swoim stosunku do wojny, jej wpływie na życie rodzinne oraz gdzie znajduje inspirację.
Czytaj także
- Zieleński podpisał ustawę o pozbawieniu odznaczeń państwowych za propagowanie państwa-agresora
- Zeleński: Rosja jest teraz tak samo szalona, jak 24 lutego 2022 roku
- USA silniejsze od Putina: Zełenski ujawnił klucz do zakończenia wojny na Ukrainie