Zabijają własnych obywateli: Rosjanie bombardowali wieś w Kursku.


Żołnierze rosyjscy zrzucili ponad 10 KAB-ów na swoją własną wieś w obwodzie kurskim, poinformował oficer prasowy Ołeksij Dmytraszkiwski. W wyniku tego krwawego aktu 'oswobodzenia' Kozaczej Łokni jedna mieszkanka doznała poważnego wstrząsu mózgu. Ta kobieta już wcześniej straciła swój dom wskutek rosyjskich ataków i teraz mieszka w obcym domu, ponieważ jej własna letnia kuchnia została zniszczona.
Oficer prasowy Dmytraszkiwski wyraził zdziwienie, że dom kobiety nie zapalił się i nie zawalił po wybuchu. Uważa, że rosyjski dyktator Władimir Putin nadużywa swojej armii, stawiając przed nią cel 'oswobodzenia' terytorium, a nie zapewnienia bezpieczeństwa mieszkańcom. Dmytraszkiwski podkreśla również, że te działania Rosji są mściwymi krokami przeciwko jej własnym obywatelom, którzy byli świadkami nieudanych prób ucieczki rosyjskiej armii z Ukrainy w 2024 roku.
Przypomina się, że siły obrony Ukrainy kontynuują kontrofensywę w Kursku i wypierają rosyjskich żołnierzy z ich pozycji.
Północna Korea rozmieści nowy personel wojskowy
Analitycy Instytutu Studiów Wojennych (ISW) poinformowali, że Północna Korea planuje rozmieszczenie nowego personelu wojskowego w Rosji do połowy marca 2025 roku, w celu kontynuacji ataków na obwód kurski. Ogółem do tego czasu Północna Korea straciła 4000 osób, z czego około jedna czwarta zginęła podczas walk.
Przypominamy, że prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski opublikował wideo z więźniami wojennymi z Północnej Korei. Opowiedzieli oni o dużych stratach swoich jednostek w Kursku i stwierdzili, że nie mają pojęcia, przeciwko komu walczą.
Czytaj także
- Bloomberg: Jakie warunki postawi Putin w zamian za zgodę na zawarcie rozejmu
- Zeleński: Ukraina nigdy nie uzna okupowanych terytoriów częścią Rosji
- Trump skomentował zgodę Ukrainy na zawieszenie broni oraz możliwość kontaktów z Zełenskim i Putinem