Ukraińcy będą mogli obserwować wyjątkowe zjawisko – paradę siedmiu planet.

Od 21 stycznia Ukraińcy będą mogli obserwować rzadkie zjawisko astronomiczne – paradę planet. Na niebie jednocześnie widoczne będą Mars, Jowisz, Uran, Wenus, Neptun i Saturn, a później do parady dołączy także Merkury. O tym informuje Live Science.

Podkreśla się, że 21 stycznia jest korzystną datą do obserwacji, ponieważ Księżyc wzniesie się dopiero około północy, zapewniając ciemne niebo dla jasnych planet. Uran i Neptun, chociaż niewidoczne gołym okiem, można dostrzec za pomocą teleskopu.

Na zachodniej części nieba Wenus i Saturn będą znajdować się blisko siebie, wciąż zachowując efekt z ich bliskiego zbliżenia 18 stycznia. Na południu błyszczeć będzie Jowisz, a na wschodzie – Mars. Uran będzie po prawej stronie Jowisza, a Neptun bezpośrednio nad Wenus. Jednak by zobaczyć Urana i Neptuna, potrzeba potężnego teleskopu.

Parada planet będzie trwała przez cały styczeń, a nawet luty, ale najlepsze warunki do obserwacji będą w marcu, gdy do parady dołączy Merkury. A konkretnie, w pierwszym tygodniu marca na niebie będzie można zobaczyć także cienki sierp Księżyca obok Merkurego, Saturna i Wenus.

Parada planet zakończy się 12 marca, kiedy Saturn zniknie w blasku słońca. Następny 'pełny parad', kiedy wszystkie siedem planet pojawi się razem na nocnym niebie, odbędzie się dopiero 8 lutego 2169 roku.

Aby obserwować to rzadkie zjawisko, ukraińscy astronomowie zalecają wybór miejsc znajdujących się jak najdalej od miejskiego oświetlenia oraz z otwartym horyzontem, aby maksymalnie cieszyć się widowiskiem.

Przypominamy, że 28 sierpnia na niebie można było obserwować paradę planet, o czym informuje cnet.com. W szeregu na niebie ustawiły się Merkury, Mars, Jowisz, Uran, Neptun, Saturn i Księżyc. Wszystkie znajdowały się po jednej stronie Słońca w sektorze, prawdopodobnie blisko 160 stopni.

Ponadto, 12 stycznia na niebie będzie widoczny gigantyczny asteroid Alinda – przeleci najbliżej Ziemi w ciągu ostatnich 100 lat. Będzie można go zobaczyć za pomocą lunetki lub małego teleskopu.