Ukraińców poprowadzono: jedna z elektrowni jądrowych - na krawędzi po ataku, możliwe blackouty.
Elektrownia jądrowa w Zaporożu ponownie stała się ofiarą ataku wojsk rosyjskich, co spowodowało zagrożenie wyłączenia stacji. O tym poinformowało Ministerstwo Energii Ukrainy. Jedna z linii zasilających została wyłączona, a obecnie stacja jest podłączona tylko do jednej działającej linii. To jest bardzo krytyczne dla bezpiecznej pracy stacji. Jeśli ostatnia linia również zostanie wyłączona, to elektrownia straci zasilanie i może stać się przyczyną awarii radiacyjnej.
Minister energii Herman Hałuszczenko oświadczył, że już rozpoczęto przywracanie uszkodzonej linii zasilającej, ale ostrzegł, że takie ataki ze strony Rosji stwarzają poważne zagrożenie nie tylko dla Ukrainy, ale też dla całego regionu. Według niego jedynie przywrócenie kontroli nad stacją do Ukrainy zapewni jej stabilną i bezpieczną pracę.
Czytaj także
- Rosja uderzyła w Ukrainę rakietami i dronami: sytuacja w regionach
- Trump chce powołać na szefa wywiadu kontrowersyjną Tulsi Gabbard: 'agent Kremla', która twierdziła o 'biolaboratoriach na Ukrainie'
- Ukraińcom powiedziano, jak na nich uderzy kurs dolara: prognoza bankiera na rok 2025
- Mrozy z zamieciami uderzą po ociepleniu: synoptyk Didenko ostrzega przed pogorszeniem pogody
- Światu wyjaśniono, jak zbrodnie Putina przeciwko Syrii stały się preludium do wojny w Ukrainie
- W WP nazwano kluczowy cel Putina przed rozpoczęciem negocjacji z Ukrainą