Prawie jedna czwarta sprzedanej energii elektrycznej na rynku w Ukrainie pochodzi z gazu ziemnego.


Energia elektryczna na Ukrainie: główne źródła importu
We wrześniu 2024 roku prawie jedna czwarta (25%) energii elektrycznej sprzedanej na rynku „na dzień do przodu” i na wewnętrznym rynku została wyprodukowana z gazu ziemnego. Informacje te zawiera raport Operatora Rynku o aspektach ekologicznych za wrzesień 2024 roku.
Na drugim miejscu pod względem źródeł energii znajduje się paliwo jądrowe, które zapewniło 21,23% całkowitej energii elektrycznej. Ogólnie według ExPro, we wrześniu 2024 roku zostało sprzedanych 414,6 tys. MWh energii elektrycznej wyprodukowanej w elektrowniach jądrowych. Całkowita produkcja w elektrowniach jądrowych wyniosła 3878 tys. MWh.
Warto również zauważyć, że we wrześniu 15,87% energii elektrycznej sprzedanej na rynku dzień do przodu i wewnętrznym rynku pochodziło z energii wodnej, 13,09% - z energii słonecznej, 3,51% - z węgla, 2,00% - z energii wiatrowej, 0,64% - z biogazu, 0,28% - z biomasy, a 0,10% - z innych rodzajów paliwa. Pochodzenie 5,55% sprzedanej energii elektrycznej na rynku dzień do przodu i wewnętrznym rynku we wrześniu 2024 roku nie zostało ustalone. Ponadto według Operatora Rynku, 12,59% źródeł energii elektrycznej pochodzących z niektórych uczestników rynku jest nieznanych z powodu braku odpowiednich informacji.
Rynki spotowe również są istotne, ponieważ we wrześniu 2024 roku zostało sprzedanych 88,7 tys. MWh energii elektrycznej pochodzącej z importu. Ta ilość stanowi około 20% ogólnej ilości importu.
Czytaj także
- Mówca: Macron ostro zwrócił się do sojuszników Ukrainy
- O 40% poniżej prognozy: cena rosyjskiej ropy dramatycznie spadła
- Wideo o 17-letnich i studentach, 'kupowaniu' samochodów: TCK zareagował na kontrowersyjne nagranie z instrukcjami dotyczącymi poszukiwania 'uchylających się'
- Jesteśmy blisko: Kellogg nazwał główną przeszkodę dla pokoju na Ukrainie
- Rosjanie zaczęli działać ostrożniej po zestrzeleniu Su-30 - WMSU
- Rosja zaatakowała Kijów rakietami balistycznymi i dronami: są ofiary i ranni – co wiadomo