WŁK do 4 lutego: komu z Ukraińców przedłużą termin przejścia.
Z informacji zastępczyni szefa Kancelarii Prezydenta Iryny Vereshchuk wynika, że ponad milion Ukraińców z kategorią 'ograniczone zdolne' jeszcze nie przeszło powtórnej wojskowo-medycznej komisji (WŁK) do końca terminu – 4 lutego 2025 roku.
Obywatele nie mogli przejść badań medycznych z powodu braku wezwań lub długich kolejek w terytorialnych centrach uzupełnień. Zastępczyni szefa Kancelarii Prezydenta zaznaczyła, że niemożliwe jest przepuszczenie takiej liczby ludzi przez WŁK.
Obecnie trwają prace nad wprowadzeniem zmian legislacyjnych w celu przedłużenia terminu powtórnego badania medycznego. Rozważana jest także możliwość nie nakładania sankcji karanych.
Ministerstwo Obrony oraz Ministerstwo Zdrowia powinny zorganizować wezwania obywateli na komisje i zapewnić odpowiednie grafiki pracy WŁK.
Przypominamy o ważnych terminach
Przypominamy, że wszyscy obywatele, którzy do 4 maja 2024 roku zostaną uznani za ograniczono zdolnych do służby wojskowej, muszą przejść powtórne badanie medyczne do 4 lutego 2025 roku.
Przejście przez wojskowo-medyczną ekspertyzę możliwe jest tylko na podstawie skierowania TCK, a orzeczenie o zdolności obowiązuje przez rok. Za naruszenie przepisów przewidziane są kary od 17 000 do 25 500 hrywien.
Beta testowanie elektronicznych skierowań na WŁK jest uruchamiane w aplikacji 'Rezerwa+', co uprości procedurę uzyskiwania skierowania.
Wprowadzany jest kontrola nad pracą TCK i wojskowo-medycznych komisji, opracowywany jest projekt ustawy dotyczącej odpowiedzialności pracowników za naruszenie porządku mobilizacji.
Czytaj także
- Odpowiedzialność dla TCK za nielegalną mobilizację: Rada przygotuje projekty ustaw
- Będą konsekwencje: Tusk zareagował na odmowę Orbána przedłużenia sankcji przeciwko Rosji
- Zeleński ocenił liczbę ofiar rosyjskiej agresji w Mariupolu
- Ukraina zaproponowała Mołdawii pomoc w rozwiązaniu kryzysu energetycznego
- Zeleński ujawnił powody zakazu prowadzenia negocjacji z Rosją na początku wojny
- Ile osób zginęło w Mariupolu: Zełenski podał liczby