Farmer idący do sądu za apel do Putina o interwencję w sprawie Ukrainy.


Prokuratura miasta Gliwice wytoczyła pozew oskarżeniowy przeciwko rolnikowi Piotrowi G. i jego córce Agacie G., którzy podczas protestu rolników w lutym w Gołkowicach (Śląsk) zawiesili na traktorze flagę ZSRR oraz transparent skierowany do dyktatora Władimira Putina. Informuje o tym RMF24.
W lutym brali udział w ogólnopolskim proteście rolników, który odbywał się w różnych częściach kraju.
Podczas przejazdu kolumny maszyn rolniczych w Gołkowicach na przedniej części traktora, którą jechali podejrzani, ojciec i córka rozwiesili transparent z napisem „Putin, uporządkuj sprawy z Ukrainą oraz Brukselą i z naszym rządem”, a obok niego przypięli flagę ZSRR.
Piotr G. i Agata G. początkowo nie przyznali się do winy, wskazując, że chcieli „zwrócić uwagę na aktualne problemy rolnictwa”. Następnie oboje przyznali się do winy i złożyli wniosek o dobrowolne przyjęcie kary.
W Polsce publiczne podżeganie do agresywnej wojny lub jej gloryfikacja jest karana pozbawieniem wolności na okres do pięciu lat. Publiczna propaganda komunizmu lub innej totalitarnej ideologii jest karana pozbawieniem wolności na okres do trzech lat.
Przypomnijmy, w lutym inny rolnikowi, który w trakcie protestu zawiesił na traktorze flagę ZSRR i transparent z hasłem „Putin, uporządkuj sprawy z Ukrainą, Brukselą i naszymi urzędnikami”, postawiono oficjalne zarzuty.
Wówczas na polskiej stacji kolejowej nieznani sprawcy uszkodzili trzy ukraińskie wagony z rzepakiem, które były w transporcie do Hamburga (Niemcy). Polska policja prowadzi również śledztwo w nowym przypadku rozsypanego ładunku zbożowego z Ukrainy.
Czytaj także
- W jakich regionach jest najwięcej nielegalnych wycinek: statystyka
- Na Ukrainie rozszerzono listę osób, które mogą uzyskać status inwalidy wojennego
- Eksplozja na Żytomierszczyźnie: liczba poszkodowanych wzrosła do 82 osób
- Żytomierszczyzna: ruch na trasie Kijów-Czop całkowicie przywrócony
- Eksplozja na Żytomierszczyźnie: 735 domów bez energii elektrycznej (zdjęcie)
- Na froncie zginął student Uniwersytetu Kijowskiego im. Szewczenki. Przypomnijmy sobie Wadima Pachołowa