Zeleński ujawnia skalę rosyjskiego ataku rakietowego i potrzebę dodatkowych systemów obrony powietrznej.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zeleński opowiedział o ataku wojsk rosyjskich, który miał miejsce w zeszły piątek w nocy. Według niego rosyjski agresor celowo czekał z atakiem, aby uderzyć w ważną infrastrukturę energetyczną Ukrainy.
Podczas ataku wykorzystano 94 rakiety i około 200 dronów. Mimo to ukraińska obrona powietrzna zdołała zniszczyć znaczną liczbę wrogich amunicji.
„Rozumiemy, że to tylko tymczasowa pauza, a Rosja z pewnością spróbuje zadać nowy cios, jak tylko będzie gotowa” - podkreślił Zeleński.
Prezydent zwrócił się do zachodnich partnerów i poprosił o 12-15 systemów obrony powietrznej, aby zapewnić pełną ochronę Ukrainy przed atakami rakietowymi. Zaznaczył, że to ważne i wezwał Stany Zjednoczone oraz kraje Europy do wykonania wcześniej zawartych umów.
Zeleński przypomniał o ustaleniach, które zostały osiągnięte na szczycie NATO w Waszyngtonie. Ukrainie obiecano znaczną liczbę systemów obrony powietrznej jako rekompensatę za niemożność przystąpienia do Sojuszu.
Joint Expeditionary Force - to wojskowe partnerstwo, w skład którego wchodzą kraje, które mogą szybko reagować na sytuacje kryzysowe. Wśród uczestników są Wielka Brytania, Dania, Estonia, Finlandia, Islandia, Łotwa, Litwa, Holandia, Norwegia i Szwecja.
Czytaj także
- Zieleński omówi w Brukseli kwestie pokojowe i gwarancje bezpieczeństwa
- Putin starał się podważyć legitymację władzy Ukrainy poprzez manipulację konstytucyjną
- Rada zatwierdziła ustawę o podwójnym obywatelstwie: co przewiduje dokument