Coraz mniej darmowego zakwaterowania: jedno z państw europejskich zmartwiło uchodźców z Ukrainy.

Francja wzywa uchodźców z Ukrainy do opuszczenia dostarczonych im lokali mieszkalnych

Francja zmniejsza wydatki budżetowe na utrzymanie uchodźców w celu ułatwienia ich integracji z francuskim społeczeństwem. Ukraińcy, którzy uciekli przed wojną, otrzymali pisma z prośbą o opuszczenie tymczasowego zakwaterowania. O tym informuje francuskie czasopismo Le Monde.

Władze departamentu Meurthe-et-Moselle na wschodzie Francji nakazały uchodźcom z Ukrainy opuszczenie lokali socjalnych. "Od końca września dziesiątki przeniesionych osób otrzymały polecenie oddania lokalu, dostarczonego im przez lokalne stowarzyszenia, do 31 października" - czytamy w artykule.

Takie decyzje podjęto ze względu na zmniejszenie wydatków budżetowych na utrzymanie uchodźców oraz w celu ułatwienia ich integracji z francuskim społeczeństwem.

Łącznie w Meurthe-et-Moselle mieszka 1600 ukraińskich uchodźców, z czego około 600 z nich zamieszkuje w lokalach wynajmowanych za pomocą funduszy publicznych. Większość uchodźców to emeryci, którzy nie mogą pracować, dlatego niektórzy z tego powodu musieli wrócić na Ukrainę, nawet do regionów przyfrontowych.

Jednak po interwencji organizacji broniących praw człowieka władze departamentu przesunęły terminy eksmisji na koniec grudnia.

Jak informują ukraińskie stowarzyszenia, w innych regionach Francji "przejście do innego lokum było zorganizowane wcześniej, płynnie, bez większego napięcia". Jednocześnie wskazano, że na wschodzie Francji "wsparcie poprzez integrację nie było kompleksowe".

Na marginesie, Paryż nie ma nic przeciwko przyjęciu Ukrainy do NATO, jednak dopiero po zakończeniu wojny z Rosją. O tym powiedział minister delegat ds. Europy w Ministerstwie Spraw Zagranicznych Francji Benjamin Haddad podczas programu na antenie kanału LCI. Odpowiedział on na oświadczenie, że zaproszenie Kijowa nie oznacza jeszcze jego przyjęcia.