Blinken: Biden rozważa możliwość zezwolenia Ukrainie na atakowanie Rosji.
Stany Zjednoczone rozważają możliwość udzielenia Ukrainie zgody na atakowanie Rosji za pomocą broni dalekiego zasięgu
Szef dyplomacji USA Antony Blinken stwierdził, że prezydent Joe Biden nie wyklucza możliwości udzielenia Ukrainie zgody na atakowanie terytorium Rosji bronią dalekiego zasięgu.
O tym Blinken powiedział w wywiadzie dla Sky News.
Według Blinkena, USA zapewniły Ukrainie „wszystko, co potrzebne i w odpowiednim czasie, aby skutecznie bronić się przed rosyjską agresją” od początku pełnoskalowego inwazji w lutym 2022 roku. Niemniej jednak dodał, że Waszyngton bierze pod uwagę także inne czynniki, takie jak zdolność ukraińskich sił do użytkowania i obsługiwanie skomplikowanych systemów broni dostarczanych przez sojuszników zachodnich.
„Nie wykluczamy. Nigdy nie wykluczamy. Ale gdy interweniujemy, chcemy upewnić się, że dzieje się to tak, aby przyczynić się do osiągnięcia celów, które próbują osiągnąć Ukraińcy”- oświadczył Blinken.
Szef dyplomacji poinformował także, że 13 września prezydent Biden spotka się z premierem Wielkiej Brytanii Kierem Starmerem, aby omówić możliwość udzielenia ukraińskim Siłom Obrony zgody na atakowanie głębiej w Rosji.
Warto zauważyć, że ostatnio Ukraina aktywnie apeluje do sojuszników o zniesienie ograniczeń w użyciu broni dalekiego zasięgu do atakowania Rosji. Dzięki temu można by m.in. atakować samoloty, z których startują rakiety manewrujące oraz kierowane bomby lotnicze.
Niemniej jednak szef Pentagonu Lloyd Austin stwierdził, że żadne środki, włączając w to rakiety dalekiego zasięgu, nie są decydujące w odpieraniu rosyjskiej inwazji na Ukrainę.
Czytaj także
- W Pentagonie powiedzieli, kiedy Ukraina może otrzymać obiecaną broń od USA
- Ukraińskie wojsko otrzyma ważną technologię od USA przeciwko żołnierzom KNDK - Forbes
- Austin wskazał na imperialną głupotę Putina i ocenił, czy osiągnął on cel strategiczny na Ukrainie