Brytyjski sojusznik Trumpa Farage nagle zmienił zdanie na temat członkostwa Ukrainy w NATO.
![Światenko Tamara](/img/sviatenko.png?v1)
![Brytyjski sojusznik Trumpa Farage nagle zmienił zdanie na temat członkostwa Ukrainy w NATO](/uploads/tj7LJttDyW8951YL0CTKUaDxPDz0E46s.jpg)
Kluczowy brytyjski sojusznik Donalda Trumpa, Nigel Farage, stwierdził, że przystąpienie Ukrainy do NATO jest 'prawdopodobnie konieczne'. O tym informuje Politico, powołując się na konferencję prasową w Londynie i wieczorny program GB News.
To oświadczenie padło w dniu, w którym minister obrony USA Pete Hegset wykluczył członkostwo Ukrainy w NATO i podkreślił, że Europa 'powinna zapewnić zdecydowaną większość przyszłej pomocy letalnej i nielateralnej dla Ukrainy'. Hegset również zaznaczył, że amerykańskie wojska nie wezmą udziału w operacjach pokojowych.
Jeśli możemy doprowadzić Putina i Zełenskiego do rozsądnych negocjacji, uważam, że w dłuższej perspektywie przystąpienie Ukrainy do NATO jest niemal nieodłączną częścią umowy pokojowej
Wcześniej Farage krytykował rozszerzenie NATO na wschód, twierdząc, że to umożliwiło Putinowi uzasadnienie inwazji. 'My sprowokowaliśmy tę wojnę', mówił podczas zeszłorocznej kampanii wyborczej, dodając: 'Oczywiście, to jego [Putina] wina. On wykorzystał to, co zrobiliśmy'.
Przypomnijmy, że sekretarz generalny NATO zareagował na rozmowę telefoniczną Trumpa z Putinem.
Czytaj także
- Kellogg wyjaśnił stanowisko USA w sprawie terytorialnych ustępstw Ukrainy i zapowiedział znaczącą umowę
- Minister obrony USA Hegset wyznaczył priorytety dotyczące Ukrainy
- Zeleński opowiedział o przygotowaniach do konferencji monachijskiej i o 'dobrym' wyniku na froncie
- UE musi zająć twarde stanowisko wobec USA - Merz
- Zeleński omówił z Tuskiem warunki osiągnięcia pokoju na Ukrainie
- Zeleński: Ukraina nie przyjmie negocjacji bez swojego udziału