Brytyjski wolontariusz stracił rękę i nogę podczas ewakuacji: jak przebiega leczenie.
Brytyjski wolontariusz, który pomagał w ewakuacji z Pokrowśka, został ranny w wyniku ataku wrogiego drona FPV. W wyniku tego incydentu stracił rękę i nogę. Szczegóły zdarzenia Edward opowiedział "Suszczynskiemu".
Obecnie Edward znajduje się na oddziale intensywnej terapii w jednym ze szpitali w obwodzie dniepropetrowskim. Mężczyzna relacjonował, że 30 stycznia ewakuowali członka rodziny z Pokrowśka i, gdy opuszczali miasto, zatrzymali się, aby przekazać broszurę z kontaktami osobom cywilnym.
Edward wspomina, że gdy tylko zamknął drzwi samochodu, usłyszał drona i poinformował o tym kierownika grupy. Po kilku sekundach rozległ się potężny wybuch tuż przed twarzą wolontariusza. Mówi, że na początku nie zrozumiał, co się stało, i próbował kontynuować ruch, ale to się nie udało. Zamiast tego założył sobie opaskę uciskową, ale to również nie pomogło. Edwarda uratował jego kolega.
«W tym momencie kierownik grupy przebiegł do samochodu, otworzył drzwi, wyciągnął mnie na zewnątrz i zastosował opaskę uciskową. Urządził mi życie. Następnie wsadził mnie do samochodu z wojskową ewakuacją razem z mężczyzną, który miał obrażenia głowy. Wszyscy byli ranni, ale ja byłem w najcięższym stanie», – opowiedział wolontariusz.
Wojsko przewiozło Brytyjczyka do najbliższej placówki medycznej, gdzie przeprowadzono amputację lewej ręki i nogi. Dyrektor szpitala w Dnieprze, Serhij, zauważył, że Edwardowi przetoczono ponad sześć litrów krwi przed przybyciem do obszaru.
Medyk pamięta, że wolontariusz został przewieziony w bardzo ciężkim stanie, ale dzięki pracy traumatologów mężczyzna szybko zaczął dochodzić do siebie. Nawet zaczął żartować, że teraz jest najbardziej prawicowy, ponieważ nie ma lewych kończyn.
Brytyjczyk przyjechał do Ukrainy w październiku 2022 roku, przywożąc pomoc humanitarną do miast przyfrontowych. W grudniu ubiegłego roku dołączył do grupy ewakuacyjnej, która wywozi ludzi z Pokrowśka i okolicznych miejscowości.
W dniepropetrowskim szpitalu wolontariusz spędzi jeszcze jeden dzień, a potem pojedzie do Kijowa na dalsze leczenie i rehabilitację. Zadeklarował, że mimo wszystkiego, co się wydarzyło, planuje pozostać na Ukrainie.
«Ten kraj dał mi znacznie więcej niż jakikolwiek inny. Podróżuję po świecie od prawie dziesięciu lat. Mieszkałem w Wielkiej Brytanii do 18 roku życia. Po tym przez dziesięć lat nie byłem w Wielkiej Brytanii. Widziałem wiele wspaniałych miejsc na świecie. Ale tutaj czuję się jak w domu», – podkreślił Edward.
Przypomnijmy, głównodowodzący Sił Zbrojnych Ukrainy, generał Ołeksandr Syrski, powiedział 3 lutego, że Ukraina rozpoczęła realizację reform organizacyjnych w celu przejścia na «strukturę korpusową». Amerykański Instytut Studiów nad Wojną przeanalizował, co to oznacza dla Ukrainy.
Czytaj także
- Hałuśchenko wyjaśnił, czy przerwy w dostawie prądu powrócą z powodu ochłodzenia
- Ekolog – zawód, który wykonuje i kto to jest, gdzie może pracować
- Zakup nieruchomości podczas wojny. Przewodnicząca Stowarzyszenia Pośredników ostrzegła: oprócz bezpieczeństwa istnieje jeszcze jeden istotny ryzyko
- Aktora i nauczyciela Somowa oskarżono o poniżanie studentów
- Ryanair planuje wznowić loty do Ukrainy w tym roku. Wszystko przez twierdzenia Trumpa
- Ludzkość stoi w obliczu zagrożenia: naukowcy biją na alarm