Dlaczego kierunek Kurachowe zniknął z doniesień Sztabu Generalnego? Wyjaśnienie.
W Kurachowym trwają ciężkie walki - rzecznik OSUW 'Chortycia'
W rejonie Kurachowego odbywają się intensywne walki, jednak nie oznacza to, że kierunek Kurachowe nie został uwzględniony przez Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy. Według słów majora Wiktora Trehubowa, rzecznika operacyjno-strategicznego ugrupowania 'Chortycia', system kierunków w operacyjno-taktycznym ugrupowaniu 'Donieck' został przeszeregowany.
To dlatego, że wróg skoncentrował swoje siły w tych kierunkach. Dlatego będzie bardziej logiczne nazywać je w ten sposób, ponieważ to tymi szlakami przeciwnik nas atakuje', - powiedział Wiktor Trehubow.
Według jego słów, stało się to w wyniku przeszeregowania sił przeciwnika. To, co wcześniej nazywano kierunkiem Wremiwskim, stało się Nowopawłowskim, część Kurachowego została dodana do tego kierunku, a inna część Kurachowego do Pokrowskiego.
Warto zaznaczyć, że w kierunku Nowopawłowskim wróg siedem razy próbował przełamać obronę naszych obrońców w miejscowościach Kostiantynopil, Wielka Nowosilka i Neskuchne. W kierunku Pokrowskim przeciwnik atakował w miejscowościach Jantarne, Nowotoreckie, Promień, Zielone, Nowy Trud, Chuniśne, Zwirowe, Uspeniwka, Nowoandrijiwka, Nadiwka, Pietropawliwka oraz Szewczenko. Nasi obrońcy zatrzymali 70 szturmów przeciwnika.
Przypominamy, że 11 stycznia analitycy DeepState poinformowali o całkowitej okupacji Kurachowego w Donbasie. Wtedy Wiktor Trehubow powiedział, że ukraińskie wojsko nadal zajmuje pozycje w Kurachowym. Rosyjskie wojska nie kontrolują miasta w pełni.
Z moich informacji wynika, że w rejonie Kurachowego trwają walki. Ukraińskie pozycje wciąż są utrzymywane w elektrowni, która znajduje się w mieście Kurachowe. Dlatego nie można twierdzić, że rosyjskie wojska całkowicie zajęły miasto. Ale oczywiście wiele budynków uległo zniszczeniu lub zostało zburzonych. To fakt', - opowiedział.
Trehubow podkreślił, że Siły Zbrojne Ukrainy nie opuściły Kurachowego. 'Ponieważ ukraińskie wojska wciąż mają pozycje w obrębie miasta, nie można mówić o jakimkolwiek ustąpieniu', - dodał.
Przypominamy, że w sieci pojawiły się informacje o tym, że rosyjskie wojska przełamały granicę na Sumszczyźnie. Służba Bezpieczeństwa i Obronności Ukrainy uspokoiła społeczeństwo, dementując te plotki.
Czytaj także
- Bohater Ukrainy ocenił skale problemu dezercji w ukraińskiej armii
- W jednej z ukraińskich obwodów wprowadzono pilne przerwy w dostawie prądu
- Bezzałogowe statki powietrzne zaatakowały zakład spirytusowy w obwodzie tambowskim RF
- Rodziny osób zaginionych otrzymały prawo do odroczenia mobilizacji
- Włochy skarżą się, że nie ma komu robić dania firmowego
- Francuzka uwierzyła w miłość z 'Bradem Pittem' i straciła 830 tysięcy euro