DeepSeek przesyłał dane użytkowników z Korei Południowej do chińskiej firmy ByteDance.


Regulator ochrony danych w Korei Południowej potwierdził, że chatbot DeepSeek przesyłał informacje użytkowników do chińskiej firmy ByteDance.
Obecnie ogłoszono, że pobieranie aplikacji w Korei Południowej zostało tymczasowo wstrzymane.
Potwierdziliśmy komunikację DeepSeek z ByteDance.
Nie wiadomo, jakie dokładnie dane zostały przekazane i w jakiej ilości.
Potwierdzenie wycieku informacji przez DeepSeek jest pierwszym przypadkiem.
Zgodnie z prawem Korei Południowej, do przekazania danych osobowych użytkownika stronie trzeciej konieczna jest ich zgoda.
Regulator zwrócił się również do DeepSeek z zapytaniem o metody zbierania i zarządzania danymi usługi.
DeepSeek przyznał się do niedociągnięć w przestrzeganiu lokalnych przepisów dotyczących ochrony danych i zadeklarował gotowość do współpracy z komisją.
Czytaj także
- Ważny okres: Ermak i Wolt omówili przyszłość ukraińsko-amerykańskich relacji
- USA i Ukraina prowadziły nocne negocjacje dotyczące umowy na minerały - Axios
- Reuters: Rosja może zgodzić się na wykorzystanie 300 miliardów dolarów zamrożonych aktywów na odbudowę Ukrainy
- Zeleński omówił z Dudą przeciwdziałanie Rosji: o czym rozmawiali przywódcy
- Kellogg nazwał Zełenskiego 'zdecydowanym i odważnym liderem' po rozmowach w Kijowie
- Axios: Zełenski pięcioma działaniami rozwścieczył Trumpa podczas negocjacji pokojowych z Rosją