Czy demobilizacja nie jest potrzebna dla Sił Zbrojnych Ukrainy? Żołnierz wywołał dyskusję w sieci.
Ukraińska żołnierka Tatiana Czornowol twierdzi, że doświadczeni wojownicy mają większe szanse na przeżycie niż nowicjusze. Wzywa Ukrainę do zrobienia wszystkiego, aby pragnienie powrotu żołnierzy do domu nie zostało zagubione z powodu pragnienia rozwoju zawodowego. Ten post wywołał wiele komentarzy na Facebooku, gdzie został opublikowany.
«Większość doświadczonych żołnierzy ma znacznie większe szanse na przetrwanie i zwycięstwo nad wrogiem w porównaniu do świeżo zdemobilizowanych. Dlatego zastanawiam się, czy powinnam wracać do domu, jeśli może to kosztować życie i zdrowie 10 nowicjuszy?» - napisała.
Czornowol powiedziała, że społeczeństwo podzieliło się na dwie kategorie: wojowników i ich rodziny, które chcą wrócić do domu, oraz obywateli i ich rodziny, które chcą uniknąć mobilizacji.
Uważa, że potrzeba więcej zasobów do szkolenia świeżo zdemobilizowanych do służby wojskowej, do ich uzbrojenia i ochrony, aby nie bali się śmierci. Jednak to nie jest najważniejsze. Dla niej najważniejsze jest, aby nowy skład nie stanowił więcej niż jednej trzeciej od doświadczonych wojowników, aby zapewnić skuteczną pracę.
Czornowol uważa, że ważne jest zrobić wszystko, aby żołnierze chcieli wrócić do domu, a ich pragnienie rozwoju zawodowego i sukcesów w pracy nie zostało zastąpione strachem i niezrozumieniem. Wymienia, czego wielu im brakuje: «Pewności, że jutro nie stracisz życia, że Twoje umiejętności nie zostaną zmarnowane, że nie zostaniesz rozdzielony na różne jednostki. I najważniejsze - zrozumienie dowódcy».
Jej zdaniem może zrobić z nowicjuszy wojowników, ale do tego trzeba usunąć strach przed nieznanym.
«„Świeżo zdemobilizowani” - to potencjalnie 200 osób. Ale wierzę w nich i potrafię uczynić z nich godnych wojowników, jeśli zostaną wprowadzeni do doświadczonych grup. Jednak, aby ci nowicjusze stali się prawdziwymi zasobami dla armii, konieczne jest usunięcie strachu przed nieznanym» - zaznacza.
Czornowol uważa, że istnieje mechanizm, który może zmniejszyć strach przed nieznanym. Proponuje pozwolić nowicjuszom wybrać jednostki, do których chcą trafić: «Można to łatwo zrobić, upraszczając mechanizm przenoszeń w armii. Pozwól im iść do tych dowódców, których znają, albo do tych, których polecił im ktoś inny. To bardzo ważne».
Portale społecznościowe popierają stanowisko Tatiany Czornowol i aktywnie dyskutują na ten temat.
Czytaj także
- Ile niemowląt urodziło się na Ukrainie w 2024 roku: statystyki
- Rosja traci kontrolę nad Abchazją? Oświadczenie Centrum Przeciwdziałania Dezinformacji
- W ONZ określono „Najlepsze wioski turystyczne”: które ukraińskie miejscowości znalazły się na liście
- Stephen King wyjaśnił, dlaczego odchodzi z popularnej sieci społecznościowej
- Rząd zatwierdził eksperyment: kobiety będą zatrudniane na stanowiskach, które wcześniej były męskie
- „Szczególni goście”. Załużny opowiedział, z kim spontanicznie spotkał się w Londynie