Doktor P znowu w centrum skandalu.

Doktor P znowu w centrum skandalu
Doktor P znowu w centrum skandalu

Znany oszust Andrij Sliusarczyk, znany również jako 'Doktor P', ponownie zainteresował cały świat. Jego apel do prezydenta USA Donalda Trumpa szybko rozprzestrzenił się w mediach społecznościowych. O tym informuje 'Glavcom' powołując się na stronę Facebooka Sliusarczyka.

Oryginalny post samozwańczego lekarza uzyskał 5,9 tysiąca udostępnień, a na innych stronach, które go skopiowały, ta liczba osiągnęła 57 tysięcy.

Użytkownicy mediów społecznościowych wyrażają wsparcie i podziw dla słów Sliusarczyka.

Ale są też ci, którzy rozpoznali w nim oszusta i wzywają do niewierzenia w informacje, które rozpowszechnia.

Sliusarczyk stał się znany w latach 2000 dzięki swoim wystąpieniom w programach telewizyjnych, gdzie demonstrował swoje niezwykłe zdolności. Ale okazało się, że nie jest lekarzem - jego stopnie naukowe były fałszywe. Ponadto jego pseudomedyczna działalność doprowadziła do śmierci człowieka.

Podczas prezydentury Wiktora Juszczenki oszust planował założenie Instytutu Mózgu, a za Wiktora Janukowycza otrzymał nawet Nagrodę Państwową Ukrainy w dziedzinie edukacji.

W 2011 roku Sliusarczyka aresztowano za oszustwo i fałszowanie dokumentów. Sąd uznał go za winnego i skazał na osiem lat pozbawienia wolności. Odbył karę w kolonii, ale w 2016 roku został zwolniony.

Przypomnijmy, że 14 listopada 2024 roku sąd uniewinnił Andrija Sliusarczyka, który został uwolniony w 2016 roku na mocy 'ustawy Sawczenko'. Proces sądowy odbył się w Sądzie Rejonowym w Łwowie.


Czytaj także

Reklama