Załoga patrolowa została ostrzelana w Słowiańsku.
14 listopada w Słowiańsku w obwodzie donieckim patrol został ranny w wyniku ostrzału ze strony rosyjskich żołnierzy. O tym poinformowała Patrolowa Policja Ukrainy.
Dziś rano wróg uderzył w Słowiańsk w Donbasie. Podczas patrolowania ulicy Generała Batiuka załoga patrolowa została ostrzelana
Z danych policji wynika, że jeden z policjantów doznał obrażeń nogi. Obecnie znajduje się pod nadzorem personelu medycznego.
Uszkodzony został również służbowy samochód.
Wcześniej podano, że rosyjscy żołnierze zastrzelili cywila w gminie Liman w obwodzie donieckim. Zgodnie z wstępnymi danymi, 10 listopada rosyjscy żołnierze otworzyli ogień w okolicach wsi Terny do cywila, który spacerował ulicą i zginął w wyniku ostrzału.
Również dowiedziono, że Rosja zabija ukraińskich żołnierzy w niewoli, aby zastraszyć swoich żołnierzy i zademonstrować swoją bezczelność wobec międzynarodowego prawa humanitarnego. O tym powiedział Rzecznik Praw Obywatelskich Dmytro Lubiniec w komentarzu dla 'Radia Swoboda'. Dodał również, że Federacja Rosyjska próbuje zastraszyć swoich żołnierzy, aby się nie poddawali, i przekonuje ich, że Ukraińcy ich stracą. Według rzecznika, strona rosyjska stara się pokazać nieefektywność międzynarodowego prawa humanitarnego.
Czytaj także
- Ukraina zwróciła brata i siostrę, którzy całe życie spędzili w okupacji
- W Ukrainie mogą wstrzymać wypłatę emerytur: kogo to dotyczy
- Desantnicy zniszczyli pododdział rosyjskich marines, którzy zabijali jeńców