Ekspert wyjaśnia, dlaczego Rosja zaczęła ostrzeliwać Ukrainę rakietami z Korei Północnej.

Ekspert wyjaśnia, dlaczego Rosja zaczęła ostrzeliwać Ukrainę rakietami z Korei Północnej
Ekspert wyjaśnia, dlaczego Rosja zaczęła ostrzeliwać Ukrainę rakietami z Korei Północnej

Rosja coraz częściej używa północnokoreańskich rakiet do atakowania Ukrainy.

Ekspert wojskowy, Aleksiej Getman, zauważył, że balistyczna rakieta KN-23 jest praktycznie kopią rosyjskiego systemu „Iskander-M”, ale jest gorsza pod względem jakości. W swoim komentarzu dla RBC-Ukraina powiedział: „Pierwsze północnokoreańskie rakiety, użyte przeciwko nam, w ogóle nie były w stanie osiągnąć celu. Innymi słowy, są bardzo złe pod względem technicznym. Później faktycznie pojawił się okres związany z wykrytymi w trakcie testów bojowych na naszym terytorium wadami. Teraz próbują sprawdzić, jak daleko mogą dosięgnąć te rakiety.”

Ekspert zauważył, że nie można powiedzieć, że Rosja używa rakiet KN-23 z powodu braku własnej broni. Powody są inne.

„Po pierwsze, jeśli chodzi o różne balistyczne i manewrujące rakiety, Rosja produkuje ich 100 sztuk miesięcznie. Jednocześnie Rosjanie wciąż mają zapas rakiet, które mieli na początku pełnoskalowej wojny. To około tylko 15% ich ogólnej liczby. Dlatego jest to ich rezerwa, którą raczej nie będą ruszać.” - wyjaśnił Aleksiej Getman.

Powiedział, że tylko ilość rakiet przekształconych w jakby balistyczne rakiety z systemów obrony przeciwlotniczej S-300/400 ocenia się na 3000-5000 sztuk.

„Innymi słowy, jest to bardzo duża liczba. Mówienie, że potrzebują północnokoreańskich rakiet do zmiany sytuacji, nie ma sensu. Bardziej prawdopodobne jest, że jest to porozumienie między przywódcą Korei Płn. Kim Dzong Unem a rosyjskim dyktatorem Władimirem Putinem o przeprowadzeniu testów bojowych, aby zrozumieć, co trzeba poprawić.” - wyraził przypuszczenie Getman.

Ekspert zauważył, że istnieją różne szacunki odnośnie do tego, ile takich rakiet może przekazać Pjongjang Rosji. Nie wyklucza, że nie jest to dziesiątki, ale setki (od 100 do 500-600 rakiet), ale nie więcej niż 1000 sztuk. Zgodził się także, że KN-23 to rodzaj kopii „Iskandera-M”, ale gorszej jakości.

„Pod względem parametrów technicznych, „Iskander-M” jest dobrą rakietą, możemy je strącać. Ale jeśli rakiety (KN-23) są gorsze pod względem parametrów, to ich zestrzelenie będzie dla nas łatwiejsze. Niemniej jednak, dla Rosjan każda dodatkowa ilość balistycznych rakiet jest korzystna. Lepsze to niż nic. Ale nie należy myśleć, że to radykalnie zmieni sytuację na froncie.” - podsumował Getman.


Czytaj także

Uzyskaj dostęp do kanału świeżych wiadomości 112.ua