Izraelska strategia zwycięstwa: poniżenie Hezbollahu, Iranu i krytyka USA - media.

Siły obronne Izraela pokazują światu, jak zwyciężać terroryzm. Rząd Izraela pozostaje skoncentrowany na swoim celu: pokonanie terrorystów i przywrócenie bezpieczeństwa na całej północy swojej granicy z Libanem.

Premier Izraela Netanjahu rozumie, że walczy nie tylko o przyszłość Izraela, ale także o swoją osobistą przyszłość. Pozostaje politycznie stabilny w tym trudnym środowisku, co pozwala mu skupić się na skomplikowanych zadaniach potrzebnych do zwycięstwa nad terrorystami. Wielu Izraelczyków oskarża go i jego aparat bezpieczeństwa o straszny atak Hamasu 7 października pisze The Telegraph.

Iran oczywiście stworzył tę sytuację, podsycając nienawiść przez wiele lat. Tak jak Putin groził zachodniej pomocy Ukrainie wojną nuklearną, Iran usiłował kontrolować Izrael i jego sojuszników, grożąc eskalacją i działaniami dżihadystycznymi na całym Bliskim Wschodzie i zachodnich stolicach. Izrael ignorował te groźby i przytłumione wezwania USA do unikania eskalacji.

Ajatollahowie teraz rozumieją, że Izrael jest w stanie zadziałać znacznie mocniejszy cios niż oni mogą odpowiedzieć.

Iran, wspierając swoje proxy na całym Półwyspie Arabskim, liczył na podporządkowanie Izraela. Zaniedbali własną obronę. Nie mają „żelaznej kopuły”, która ochrania Teheran przed izraelskimi rakietami. Prawdopodobnie przekazali zbyt wiele rakiet i dronów Rosji, licząc na uzyskanie technologii nuklearnych, mimo że w tej chwili ich nie mają, gdy są im one najbardziej potrzebne.

Może Biały Dom czuje się poniżony, ponieważ Netanjahu zignorował stanowisko „unikać konfrontacji dla zapobiegania eskalacji” Bidena. Ale, jak prawdziwy przyjaciel, USA pomogły obronić Izrael przed irańskim atakiem, tak samo jak Wielka Brytania.

Podobnie czerwona linia Obamy w sprawie broni chemicznej w Syrii w 2012 roku była dwuznaczna, co pozwoliło Asadowi pozostać u władzy po setkach ataków chemicznych. Faktycznie można powiedzieć, że Asad nadal utrzymuje się przy władzy dzięki użyciu broni chemicznej.

Widać, że Biden rozumie blef Putina. Po licznych pustych groźbach nuklearnych Biden musi pozwolić Żelenskiemu bezpośrednio skierować się przeciwko Putinowi.