Chiny zareagowały na ofensywę Sił Zbrojnych Ukrainy w obwodzie kurskim: wezwano do przestrzegania „trzech zasad”.
Chińskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych zareagowało na rozpoczęcie aktywnych działań bojowych w obwodzie kurskim w Rosji i prosi wszystkie strony o przestrzeganie trzech zasad.
O tym informuje biuro prasowe MSZ Chin.
Chiński resort oświadczył, że „pozostaje w kontakcie z odpowiednią sytuacją”. Stanowisko Chin w wojnie rosyjsko-ukraińskiej jest konsekwentne i zrozumiałe.
W opublikowanym oświadczeniu wskazano, że wszystkie strony konfliktu powinny przestrzegać zasad, które nie prowadzą do eskalacji. Chiny uważają, że strefa konfliktu nie powinna być poszerzana, a żadna ze stron nie powinna prowadzić do przemocy.
alt="Działania bojowe w obwodzie kurskim">
W Chinach potwierdzono także swoje wsparcie dla współpracy z międzynarodowym społeczeństwem i są gotowe do przyczynienia się do politycznego uregulowania konfliktu.
„Chiny biorą pod uwagę obecną sytuację. Stanowisko Chin w kwestii ukraińskiej jest konsekwentne i zrozumiałe, apelując do wszystkich stron o przestrzeganie „trzech zasad” deeskalacji sytuacji, czyli nie poszerzania strefy konfliktu, unikania przemocy i nie popadania w walkę. Chiny będą kontynuować utrzymywanie kontaktu z międzynarodowym społecznością i odgrywać konstruktywną rolę w politycznym uregulowaniu kryzysu” — podano w oświadczeniu MSZ Chin.
Przypomnijmy, media dowiedziały się, ile żołnierzy Sił Zbrojnych Ukrainy bierze udział w operacji na Kurszczynie.
Czytaj także
- Putin dzisiaj jest słabszy niż na początku wojny: Sikorski o zwycięstwie Trumpa, przyszłości Ukrainy i rosyjskim kolapsie
- Biden i Xi Jinping omówili udział wojsk Korei Północnej w wojnie przeciwko Ukrainie
- Drony zaatakowały zakład obronny w Rosji produkujący systemy rakietowe 'Tor' i shahedy
- Zestrzelono hipersoniczną rakietę 'Cyrkon' oraz 7 'Kinszałów': Siły Powietrzne podsumowały swoje działania podczas ataku na Ukrainę
- Rosja uderzyła w Ukrainę rakietami i dronami: sytuacja w regionach
- Trump chce powołać na szefa wywiadu kontrowersyjną Tulsi Gabbard: 'agent Kremla', która twierdziła o 'biolaboratoriach na Ukrainie'